“Polska skurczy się do rozmiarów Warszawy”
Czy Polacy przerzucą się na Hyperloopa?
Polacy znani są z tego, że szybko akceptują i korzystają z nowych rozwiązań, np. usprawniających płatności. Dane dotyczące wynajmu samochodów na minuty czy elektrycznych hulajnóg pokazują też, że chętnie testują nowinki z dziedziny transportu.
Czy tak samo chętnie przesiedliby się do hyperloopa, czyli superszybkiej kolei próżniowej?
Postanowili to sprawdzić naukowcy pod kierownictwem doktor Agaty Stasik z Akademii Leona Koźmińskiego przeprowadzając badanie ankietowe w którym wzięło udział 1,5 tysiąca osób.
Pytano o preferowane sposoby podróżowania na różnych dystansach.W drugim etapie przeprowadzono wywiady grupowe w Warszawie i Łodzi, w których uczestniczyło w sumie 21 badanych.
Wnioski? Polacy są pozytywnie nastawieni do idei kolei próżniowej (88 proc. odpowiedzi).
Najwięksi jej zwolennicy to mieszkańcy miast w wieku 18-30 lat.
W podziale na grupy zawodowe najbardziej “za” była wyższa kadra zarządzająca i właściciele firm, dla których ważne jest skrócenie czasu dojazdu na długich, międzymiastowych trasach.
Hyperloop to superszybka kolej próżniowa.
Ten koncept spopularyzował kilka lat temu Elon Musk, szef SpaceX i Tesli.
Przewiduje on, że będziemy podróżować w kapsułach, przemieszczających się w specjalnych tubach, a nie po tradycyjnych torach, z prędkością ok. 1000 km/h.
Od czasu, gdy Musk ogłosił konkurs na opracowanie takiej technologii transportu, pojawiło się wiele pomysłów jak ją rozwinąć i zaadoptować.
Jeden rozwijany jest w Polsce. Łódzka firma Hyper Poland niedawno zademonstrowała swój pojazd typy magrail.
Skutki wprowadzenia technologii hyperloop jako nowego środka transportu dla uczestników badania oznaczałyby przede wszystkim zmianę samego postrzegania odległości między miastami – mówi dr Agata Stasik.
Przywołuje wypowiedź jednego z uczestników badania, który zauważył, że w kontekście czasu przejazdów Polska skurczyłaby się do rozmiarów Warszawy.
Mogłoby to skłaniać ludzi do osiedlania się poza granicami dużych miast, a w kwestii podróżowania “dla przyjemności” bądź służbowo – znacząco ułatwić logistykę dalszego wyjazdu i zmniejszyć jego koszty – komentuje dr Stasik.
Dla potencjalnych pasażerów hyperloopa jego największymi zaletami byłyby kapsuły odjeżdżające co pięć minut oraz sama prędkość podróżowania. Zaniepokojenie budzi natomiast perspektywa odprawy i przechodzenia kontroli bezpieczeństwa jak na lotnisku, sterowanie kapsułami przez komputer oraz wspomniany już brak okien.
Rozbudowana kontrola bezpieczeństwa jest postrzegana jako duża niedogodność i niweluje kluczową przewagę kolei próżniowej, czyli szybkość przejazdu. Z punktu widzenia pasażera liczy się przecież nie prędkość samego pojazdu, ale całkowity czas podróży – mówi dr Agata Stasik.
Zródło: BIPolska