EnergetykaŚwiat

Opóźnienia w budowie Nord Stream 2

Putin zabrał głos

Prezydent Rosji Władimir Putin przyznaje, że budowa gazociągu Nord Stream 2 opóźni się o kilka miesięcy.
To przez amerykańskie sankcje, które spowodowały, że ze współpracy przy układaniu rur wycofała się szwajcarsko-holenderska spółka.

Do ułożenia na dnie Bałtyku zostało jeszcze około 160 km rurociągu. Jak deklaruje spółka Nord Stream 2, inwestycja jest ukończona w 93 procentach.

Jednak teraz budowa stanęła. A to za sprawą Amerykanów. W ustawę o budżecie Pentagonu na 2020 rok, podpisaną niedawno przez prezydenta Donalda Trumpa wpisano bowiem sankcje na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2.
Dotyczą one między innymi operatorów statków prowadzących prace na głębokościach kilkudziesięciu metrów. To spowodowało, że szwajcarsko-holenderska firma Allseas, która układała rurociąg za pomocą dwóch statków – Pioneering Spirit i Solitaire – zawiesiła prace.

Władimir Putin powiedział w środę, że Rosja posiada statek, który może dokończyć układanie gazociągu, dzięki czemu jego budowa ma być zakończona jedynie z kilkumiesięcznym opóźnieniem.

Źródło: money.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close