Idzie susza? Eksperci ostrzegają przed podwyżkami cen żywności.

Eksperci alarmują, że jeśli wiosną nie będzie regularnych opadów to czeka nas susza i wzrost cen żywności.

Przed suszą rolniczą ostrzega Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). W Tygodniku Gospodarczym eksperci przekonują, że czekają nas podwyżki cen żywności, jeśli wiosną nie będzie padać.

Obserwowany obecnie niski poziom wilgotności gleby oraz stanu wód podpowierzchniowych, o ile nie zostanie zrekompensowany regularnymi i umiarkowanymi opadami deszczu w okresie wiosennym, przyczyni się do wzrostu kosztów żywności.

Zdaniem PIE, to częstotliwość i intensywność wiosennych opadów deszczu ma największy wpływ na ewentualne dotknięcie Polski problemem suszy rolniczej. Susza z kolei spowoduje wzrost cen produktów i żywności. Innym istotnym czynnikiem są również zimowe opady śniegu oraz deszczu, a te dotychczas były niewielkie.

Jeszcze w latach 50. XX wieku średnia liczba dni z opadem śniegu wynosiła 10,6. W przeciągu ostatnich dziesięciu lat było to już 8,8 dni, a więc o dwa dni mniej. Dodatkowo wzrasta średnia miesięczna temperatura w okresie zimy. I tak dla porównania, w latach 60. XX wieku było to -3,1 st. Celsjusza, a w latach 2010 – 2019 już tylko -0,9 st. Celsjusza. PIE wskazuje więc na oczywisty wzrost temperatury i zmniejszenie liczby opadów, które przyczyniają się do wzrostu ryzyka wystąpienia suszy i nieprawidłowej wegetacji roślin.

Raport PIE wskazuje, że ze względu na wyższe temperatury, by uzupełnić zimowe niedobory wody, wiosenne opady deszczu muszą być regularne i przynajmniej umiarkowane. Jeśli tak się nie stanie, Polacy znowu będą musieli zacisnąć pasa z powodu rosnących cen.

Jednym z podstawowych negatywnych skutków gospodarczych braku opadów śniegu w okresie zimowym jest susza rolnicza i w konsekwencji rosnące ceny artykułów rolnych.

Źródło: Forsal