BudownictwoOchrona środowiskaPaństwoPolskaTransport

Kolejne opóźnienia w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej

Po raz szósty Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska odroczyła rozstrzygnięcie w sprawie odwołania od decyzji środowiskowej dla przekopu Mierzei Wiślanej. Nowy termin wyznaczono na 29 maja.

O odroczeniu rozstrzygnięcia w sprawie decyzji środowiskowej dotyczącej przekopu Mierzei Wiślanej Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) poinformowała na swoich stronach. Mowa tu o zakończeniu postępowania dla nowej drogi wodnej między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym.

Decyzję środowiskową, która pozwala na przekop, wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Olsztynie – pod pewnymi rygorami przyrodniczymi. Zaskarżyły ją: zarząd województwa pomorskiego i organizacje ekologiczne. Termin wydania decyzji był wyznaczony na 28 lutego, ale został przesunięty na 29 maja. GDOŚ tłumaczy te opóźnienia “skomplikowanym charakterem sprawy”.

Samorządowcy z pomorskiego przypomnieli w piątek, że odwołanie złożyli już w grudniu 2018 roku i dotąd nie doczekali się decyzji. Co więcej, wskazali, że RDOŚ w Olsztynie swoim decyzjom nadawała natychmiastowej wykonalności. To pozwoliło inwestorowi, czyli Urzędowi Morskiemu w Gdyni, podejmować kolejne działania, bez czekania na rozstrzygnięcie procedury odwoławczej. Zgoda wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha na realizację inwestycji, w tym wycinkę drzew, również miała rygor natychmiastowej wykonalności.

Za to koszty przekopu rosną w oczach. Jeszcze w marcu 2019 roku rzecznik ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej zapewniał, że inwestycja zamknie się w 880 milionach złotych. Później rzecznik mówił, że “kwota może się odrobinę zwiększyć“, ale nie minął rok, a minister gospodarki morskiej już podbił cenę do blisko 2 miliardów złotych.

Źródło: money.pl

Tagi

Polecane artykuły

2 Komentarze

  1. Pozwolę sobie zdementować “Warszawskie Plotki Biznesowe”. Co się tyczy kosztów, tzw. “przekopu”, mowa jest o 1) etapie inwestycji, tj. budowie kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej, którego koszty wzrosły o ok. 20%. Kolejne etapy inwestycji, czyli 2) tor wodny na Zalewie i 3) na rzece Elbląg do portu w Elblągu nie są “przekopem”‼️ Dla lepszego zrozumienia przez słowo “inwestycja” należy rozumieć całość składającą się z trzech etapów, całość inwestycji mającej połączyć port w Elblągu i inne porty nadzalewowe z Morzem Bałtyckim. Wartość inwestycji oszacowano na 1,987 mld zł, pierwsza część inwestycji kosztuje zgodnie z przetargiem około 950 mln złotych, więc całość inwestycji (składającej się z 3 etapów) w moim rozumowaniu nie wzrosła o ponad 20%. Zarzuty o wzroście kosztów inwestycji o 20% są bzdurne. “Koszty wzrosły ok. 20 proc. ponieważ przetarg, który został rozstrzygnięty był zakładany na kwotę 880 mln zł, natomiast cena “przekopu” wzrosła do ok. 950 mln zł, czyli niecałego 1 mld zł.” – tak o kosztach poinformowało MGMiŻŚ.

  2. Dementuję plotki biznesowe. Koszt budowy Kanału Żeglugowego, czyli tzw. “przekopu Mierzei Wiślanej” wzrósł o:

    992 mln = 100%, 878.24 mln szacunkowa kwota, stąd (878.24 * 100%) ÷ 992 = 87.82%. Koszty wzrosły o 100% – 87.82% = 12.18% za “przekop”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close