Warszawa: Zatrzymali pociąg na Dworcu Centralnym bo Azjata kaszlał.

Pociąg PKP Intercity został zatrzymany na dwie godziny na warszawskim Dworcu Centralnym. Ktoś zadzwonił na policję, że jeden z podróżujących Azjatów kaszle.

Do zdarzenia doszło na Dworcu Centralnym w Warszawie. Pociąg EIP 8300 relacji Kołobrzeg – Kraków został zatrzymany po tym, jak jedna z pasażerek powiadomiła służby, że inny pasażer (Azjata) kaszle w wagonie restauracyjnym. Pasażerka przestraszyła się, że podróżny może mieć koronawirusa.

Sprawę potwierdza Katarzyna Grzduk, rzeczniczka PKP Intercity:

Jeden z podróżnych zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o złym stanie zdrowia innych pasażerów. Służby poleciły nam zatrzymanie tego pociągu, w związku z koniecznością interwencji.

Wszystkie wagony pociągu zostały zablokowane i nikt nie mógł go opuścić. Na miejsce przybyła policja, pracownicy Straży Ochrony Kolei oraz służby sanitarne. Po dwóch godzinach kontroli opóźniony pociąg ruszył w dalszą podróż.

Na Centralnym w zatrzymanym pociągu policja spisuje pasażerów bo pani zadzwoniła do sanepidu, że obcokrajowiec kaszlał. On sam podobno już wysiadł. pic.twitter.com/s0Xx5WmfEJ

— kataryna (@katarynaaa) March 6, 2020

Jeden z podróżujących tym składem pasażerów zdał relację z wydarzenia w serwisie Wykop.

Według podanych przez niego informacji to jedna z pasażerek zadzwoniła na 112. Poinformowała, że podróżujący pociągiem Azjata kaszle i może mieć koronawirusa. Co najciekawsze, według relacji świadka zarówno zgłaszająca, jak i kaszlący wyszli z pociągu przed dotarciem służb. Policja spisała pasażerów z 3 wagonów.

Źródło: Onet