HandelPolskaRynek pracyZwiązki zawodowe

Kaufland odmówił pracownikom przyznania podwyżek.

Niemiecka sieć nie zgadza się na wysokie podwyżki, których domagają się pracownicy. Po nieudanych negocjacjach niewykluczone, że dojdzie do strajku. O tym pracownicy Kauflanda zdecydują w referendum.

Do rozmów związkowców i przedstawicieli sieci sklepów doszło przy udziale mediatora wyznaczonego przez ministerstwo pracy w poniedziałek. Kaufland nie chciał przystać na postulat pracowników, którzy domagają się podwyżek w kwocie 800 złotych.

Z uwagi na wyczerpanie procedur negocjacyjnych określonych w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, strony podpisały protokół rozbieżności i zakończyły rozmowy. Ponieważ nie udało się wypracować żadnego kompromisu, kolejnym etapem sporu zbiorowego będzie zorganizowanie przez związkowców referendum strajkowego.

Związkowcy podkreślają jednak, że są gotowi zatrzymać referendum strajkowe, jeśli spółka przedstawi jakąś satysfakcjonującą propozycję podwyżek.

Spór o podwyżki ciągnie się od września 2019 roku. Kaufland przekonuje, że nie może dać aż tyle, ile chcą pracownicy.

Źródło: money.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close