HandelPaństwoPolskaPrawoZdrowie i medycyna

Polacy nie noszą maseczek? Ministerstwo Zdrowia: Wypraszać ich ze sklepu!

Ministerstwo zdrowia apeluje o noszenie maseczek

W poniedziałek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz na konferencji prasowej zaapelował do właścicieli sklepów, by nie wpuszczać ludzi bez maseczek. Andrusiewicz stwierdził, że to jak zachowują się Polacy w sklepach, woła o pomstę do nieba i trzeba działać, by maseczki wróciły na twarze tam, gdzie nakazuje tego prawo. Jak powiedział w programie Newsroom WP minister Łukasz Szumowski:

Być może powinniśmy wprowadzić zasadę, że osoby bez maseczek nie będą obsługiwane. Prostsze by było, gdyby personel prosił o założenie maseczki lub wypraszał ze sklepu.

Jak podkreśla Andrusiewicz, przepis jest jednoznaczny i należy go przestrzegać, a zakrycie nosa i ust w przestrzeniach zamkniętych jest obowiązkowe. Egzekwowaniem powinni zająć się właściciele obiektów oraz w dalszej kolejności służby. Właściciel sklepu lub personel ma prawo odmówić obsługi klienta bez maski. Ma też prawo wyprosić go ze sklepu.

Tu nie potrzeba konsultacji międzyresortowych. Po pierwsze, egzekwowaniem powinni zająć się właściciel i personal sklepu czy zarządca komunikacji miejskiej. W dalszej kolejności możliwe są interwencje służb. My jesteśmy w bieżącym kontakcie z policją.

Przepisy są dziurawe?

Innego zdania jest prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) Renata Juszkiewicz, która podkreśla, że handlowcom również przeszkadza ignorowanie obowiązku noszenia maseczek w sklepach, ale przepisy są po prostu dziurawe.

Nie ma obowiązku, nie ma podstawy prawnej, żebyśmy jako pracownicy egzekwowali noszenie maseczek. Tylko dyscyplina społeczeństwa może tu coś zmienić. Policja też może nie pomóc, bo nierealnym wydaje się kontrolowanie wszystkich sklepów.

Podobnie wypowiada się Waldemar Nowakowski, szef Polskiej Izby Handlu.

Na początku pandemii były ostre kontrole i ostre karanie. I słusznie, bo przecież wtedy ten obowiązek wprowadzano i to było skuteczne. Jednak nie wyobrażam sobie obecnie policji i straży miejskiej w sklepach. (…) Niestety ludzie po poluzowaniu obostrzeń czują, że to nie jest tak groźne, ale przecież ciągle na Covid-19 umierają pacjenci, którzy nawet nie mieli chorób współistniejących.

Od początku trwania pandemii w całej Polsce liczba wniosków zgłoszonych przez policję do Państwowej Inspekcji Sanitarnej wyniosła 26 786. Wydano 4 252 decyzje administracyjne.

Łączna kwota kar związanych ze zwalczaniem COVID-19 nałożonych przez państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych wynosi ponad 20 mln zł.

Źródło: Money.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close