GospodarkaPaństwoPolitykaPolskaRynek pracyWarszawa

Emilewicz o Strajku Przedsiębiorców: Nie wiedziałam, że jest jakiś protest

Wicepremier Jadwiga Emilewicz przyznała, że nie wiedziała o Strajku Przedsiębiorców w Warszawie

Wczoraj w Warszawie odbył się kolejny już protest przedsiębiorców. Strajk Przedsiębiorców to inicjatywa niezadowolonych z działań rządu przedsiębiorców oraz Pawła Tanajno, kandydata na prezydenta. Akcja zdobyła sporą popularność w mediach internetowych i portalu Facebook. Manifestujący przedsiębiorcy sprzeciwiają się przede wszystkim Tarczy Antykryzysowej, która ich zdaniem jest wybitnie nieskuteczna, i związanej z nią biurokracji.

Protestujący zebrali się na warszawskiej Patelni. Wśród obecnych byli posłowie Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke. O 16:40 kilkaset osób wspólnie ruszyło na ulicę Nowogrodzką, gdzie znajduje się siedziba Prawa i Sprawiedliwości, ale nie przemieścili się jednak daleko, ponieważ Policja zablokowała ich marsz przy Pałacu Kultury i Nauki.

Policja przez kilka godzin próbowała spacyfikować protest. Najpierw rozbili grupę na mniejsze i otoczyli kordonem, a następnie wyciągali poszczególne osoby z tłumu. Ostatecznie zatrzymano również organizatora Strajku i kandydata na prezydenta, Pawła Tanajno. Po zatrzymaniu Tanajno tłum zebrał się wokół policyjnego radiowozu, uniemożliwiając mu wyjazd.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy strajk. Wcześniejszy również zakończył się interwencją Policji. Funkcjonariusze zlikwidowali o 2 w nocy „miasteczka protestujących”, które przedsiębiorcy rozstawili pod Kancelarią Premiera i zatrzymali wszystkich uczestników strajku.

Na temat Strajku wypowiedziała się dla portalu Onet, wicepremier Jadwiga Emilewicz. Przyznała w rozmowie, że nie wiedziała o Strajku Przedsiębiorców w Warszawie.

Nie wiedziałam, że jest jakiś protest. Nikt się do nas nie zgłaszał z prośbą o spotkanie.

Emilewicz dodała, że po przejrzeniu postulatów znalazła wśród nich teorie spiskowe i nie wie czy to na pewno są przedsiębiorcy.

Przejrzałam postulaty i znalazłam wśród nich roszczenia antyszczepionkowe i anty 5G, więc zastanawiam się, czy to są rzeczywiście przedsiębiorcy.

I faktycznie, na wczorajszym Strajku w pewnym momencie do głosu dorwały się osoby, które przez megafon krzyczały o szkodliwości anten 5G i przymusowych szczepieniach. Warto jednak odnotować, że stało się to na samym końcu, gdy większość przedsiębiorców została albo zatrzymana i wywieziona, albo sama opuściła miejsce strajku.

Do sprawy odniósł się również Paweł Tanajno, który stwierdził na Facebooku, że jednostkowe przypadki takich osób nie powinny rzutować na cały obraz Strajku, ponieważ wśród postulatów manifestujących nie ma żadnych o 5G czy szczepionkach. Tanajno zapewniał, że strajkujący przedsiębiorcy nie chcą pomocy, ale odszkodowań za działania rządu.

Już dawno powinien zostać przygotowany jasny system odszkodowań. Pomoc Morawieckiego kończy się wtedy, gdy kamery gasną na konferencji prasowej. Potem nie dzieje się nic.

Warszawa: Trwa kolejny Strajk Przedsiębiorców! Policja blokuje przemarsz. [RELACJA]

Źródło: Onet

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close