BankowośćBudownictwoGospodarkaPaństwoPolitykaPolskaPrzemysłRynek pracyŚwiatZdrowie i medycyna

OECD zaleca Polsce zawieszenie zakazu handlu w niedzielę

Jeżeli dojdzie do „drugiego uderzenia” epidemii koronawirusa, produkt krajowy brutto Polski może spaść o 9,5 procenta w 2020 roku – wynika z najnowszych prognoz OECD. Organizacja rekomenduje między innymi zawieszenie zakazu handlu w niedzielę, aby wspomóc sektor detaliczny.

Z powodu dużej niepewności co do dalszego rozwoju pandemii koronawirusa, OECD przedstawiła dla Polski (a także dla innych krajów) dwa równie prawdopodobne scenariusze.

W scenariuszu „jednego uderzenia”, według którego jesienią nie dojdzie do nawrotu pandemii, OECD prognozuje spadek PKB Polski o 7,4 procenta w 2020 roku. Następnie miałoby miejsce odbicie o 4,8 procenta w 2021 roku.

Jeżeli jednak nastąpi „drugie uderzenie” i w drugiej części roku pojawi się kolejna fala epidemii, wówczas PKB Polski spadnie o 9,5 procenta w 2020 roku, a w kolejnym roku wzrośnie o 2,4 procenta.

Takie prognozy sytuują Polskę mniej więcej w środku „rankingu” krajów należących do OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju), co widać na wykresie poniżej. Na końcu zestawienia znajdują się: Hiszpania, Francja, Włochy, Wielka Brytania. W tych krajach, przy negatywnym scenariuszu, PKB może spaść o około 14 procent, a w Czechach o nieco ponad 13 procent.

Fot. OECD

Spadek PKB w 2020 roku w krajach OECD. Dwa scenariusze.

Natomiast dla całego świata, OECD prognozuje, że w przypadku „jednego uderzenia” światowy PKB spadnie 6,0 procent, a w przypadku „dwóch uderzeń” będzie to 7,6 procenta.

Prognozy dla Polski są więc nieco gorsze niż dla globalnego PKB. Jednak są lepsze niż dla strefy euro, gdzie PKB może spaść, w zależności od scenariusza, o 9,1 oraz 11,5 procenta. Wśród gospodarek rozwiniętych, produkt krajowy brutto będzie szczególnie słaby w Europie z powodu wdrożenia rygorystycznych restrykcji na stosunkowo długi okres.

Zdaniem ekonomistów OECD, polski rząd zapewnił znaczne wsparcie dla przedsiębiorców, które pomogło ograniczyć skutki pandemii. Mimo to, bezrobocie wzrośnie i będzie hamować wzrost konsumpcji, a utrzymująca się niepewność będzie negatywnie wpływać na inwestycje prywatne, co ograniczy tempo odbudowy wzrostu gospodarczego.

Jeżeli jesienią pojawi się druga fala epidemii, bezrobocie w Polsce w 2020 roku wyniesie 7,9 procenta, a w kolejnym roku 8,8 procenta, wynika z prognoz OECD. Natomiast w bardziej optymistycznym scenariuszu będzie to 7,3 oraz 5,8 procenta odpowiednio w bieżącym i w kolejnym roku.

OECD rekomenduje Polsce zawieszenie zakazu handlu w niedzielę, by wspomóc sektor detaliczny. W przypadku przedłużającego się kryzysu i wystąpienia problemów w sektorze bankowym, zaleca również zniesienie lub zawieszenie podatku bankowego.

Źródło: money.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close