GastronomiaHandelInwestycjeŚwiatZdrowie i medycyna

Sprzedaż firmy Unilever rośnie, bo konsumenci boją się lockdownu

Unilever notuje wzrost sprzedaży

Międzynarodowy koncern Unilever produkuje głównie artykuły żywnościowe, środki czystości i higieny osobistej. Podstawowa sprzedaż firmy wzrosła w pierwszych trzech miesiącach 2021 r., ponieważ konsumenci nadal zaopatrywali swoje szafki kuchenne ze strachu przed kolejnym lockdownem. Sprzedaż firmy wzrosła o 5,7% w pierwszym kwartale w porównaniu z rokiem 2020, po wyeliminowaniu skutków ruchów walutowych i zmian w kolekcji marek. Całkowity obrót spadł o 0,9%, ale ruchy walutowe spowodowały spadek o 8%.

Unilever przeszedł przez pandemię w większości bez szwanku, ponieważ jego szerokie portfolio produktów, które obejmuje zarówno wybielacz Domestos, jak i mydło Dove, pozwoliło mu przetrwać turbulencje spowodowane lockdownami. Firma na krótko stała się nawet najcenniejszą spółką FTSE 100 w 2020 roku.

Pandemia nadal powoduje zmienność na całym świecie, ponieważ duże rynki wchodzą i wychodzą z blokad w różnym czasie, powodując mocne fluktuacje wzorców wydatków. Rynek chiński co prawda wraca do normy, ale uwypuklił się wzrost przypadków Covid-19 w Indiach, które cierpią z powodu jednego z największych wzrostów odnotowanych przypadków.

Na poznańskim uniwerku ruszy nowy kierunek… groznawstwo

Rośnie sprzedaż, ale rosną też koszty

Popyt na domową żywność pozostał silny w Europie i Ameryce Północnej w pierwszym kwartale. Unilever przekazał, że wydatki na urodę i pielęgnację ciała pozostają „ograniczone”, a sprzedaż dezodorantów gwałtownie spadła z powodu „mniejszego użycia przez konsumentów”, mimo że popyt na produkty do pielęgnacji skóry i włosów rośnie z roku na rok.

Alan Jope, dyrektor generalny Unilever, powiedział, że był to „dobry początek roku”. Podkreślił „silny wzrost” droższych produktów kosmetycznych, a także marek produktów funkcjonalnych, takich jak niedawno nabyty napój Horlicks. Zarząd Unilevera zatwierdził program skupu akcji w wysokości do 3 mld euro (2,6 mld funtów), który rozpocznie się w maju.

Wzrost sprzedaży w pierwszej połowie roku będzie na najwyższym poziomie 3-5%. Jope wskazał jednak na wyższe koszty i wzrost wydatków marketingowych, które ograniczają rentowność. Wydatki internetowe wzrosły o dwie trzecie rok do roku i stanowią 11% całkowitej sprzedaży firmy.

Źródło: The Guardian

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close