Biznesowi celebryciBusiness lifestyleMediaPaństwoPolskaPORANNE PLOTKI BIZNESOWE

Krzysztof Stanowski wulgarnie do dziennikarki: “Uwaga, notuj idiotko”

I tak to się żyje w tym kraju.

Krzysztof Stanowski od lat wywołuj wiele kontrowersji oraz słynie z bardzo ostrego, bezkompromisowego języka. Udowodnił to wielokrotnie w swoim programie Hejt Park na Youtube oraz tekstach na Weszło.com. Tymczasem podpadł dziennikarce Anecie Mościskiej, która chciała “wysłać wypowiedzi prezentera do jego pracodawcy”. Takiej odpowiedzi jednak się nie spodziewała.

Drama u Krzysztofa Stanowskiego. Jedna z dziennikarek chciała go skrytykować, ale nie spodziewała się takiej reakcji

Dziennikarka Aneta Mościcka, która chwali się pisaniem między innymi dla Rzeczpospolitej, czy z Dziennikiem Gazeta Prawna, skrytykowała zachowanie Krzysztofa Stanowskiego. Wszystko przez jego “chamskie odzywki”, kierowane w stronę swoich hejterów. Problem jedynie w tym, że pani Mościckiej niemal nikt nie znał wśród internautów, dlatego takie zagrywki były co najmniej dziwne.

Oszust zadzwonił do Hejt Parku. Krzysztof Stanowski nie miał litości

Sama Mościcka skrytykowała zachowanie Stanowskiego, ponieważ popularny prezenter został zbanowany na Twitterze przez Bartosza Węglarczyka. Redaktor naczelny Onet.pl nie chciał mieć z prezenterem nic wspólnego.

Tymczasem Mościcka stwierdziła, że:

Moje pisanie akurat chwalą i pracodawcy, i Czytelnicy. Nie denerwuję się. Mnie jedynie żenuje, że takiego cham, jak Stanowski ktoś zatrudnia. Wyślę skriny jego chamstwa do jego pracodawcy. Dość jego chamstwa.

Wówczas Stanowski odpowiedział:

Dziennikarka wywołała irytację wśród internautów swoimi przechwałkami, wywołując coraz większe zażenowanie:

Dodatkowo kiedy internauci zaczęli krytykować zachowanie kobiety oraz jej zaczepki, aż ta nagle zaczęła ich szantażować:

Sprawa rozeszłaby się po kościach, gdyby nie kolejne zaczepki Mościckiej:

Źródło: Krzysztof Stanowski Twitter

Krzysztof Stanowski zaorał posłankę lewicy używając jej argumentów xD

Krzysztof Stanowski w swoim stylu zrównał inną dziennikarkę. Problem tylko w tym, czy hejt naprawdę miał sens

Problem jednak w tym, że nawet jeśli Mościcka szuka poklasku i atencji, to wypowiedź Stanowskiego jest mocno nie na miejscu. Owszem, można się śmiać z tej pseudo dramy (która wywołuje przede wszystkim uśmiech zażenowania), ale sprowadzenie dyskusji do tego poziomu jest co najmniej nietaktem. Śmiesznym nieco, ale wciąż nietaktem.

Stanowski z kolei obrażając tę kobietę, dał jej kolejnych argumentów, aby uwierzyła w swoje słowa. Niemniej jednak to nie on rozpoczął tę całą dyskusję i to nie on pierwszy użył argumentów ad personam. A to już w samo w sobie powinno być nauczką dla innych osób.

Źródło: Krzysztof Stanowski Twitter

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close