PaństwoPolitykaPolskaTransport

Lublin: Pływali łódką po zalanej drodze, żeby miasto ją w końcu wyremontowało

Mieszkańcy żyją obietnicami

Budowa ulicy Trześniowskiej w Lublinie została zapowiedziana przez prezydenta miasta jeszcze podczas kampanii wyborczej w 2018 r. Na drodze nie ma asfaltu, chodników ani oświetlenia. Podczas ulewnych deszczy droga była non stop zalewana, a w najniższym punkcie ulicy regularnie zbiera się tyle wody,że ciężko jest przejechać samochodem, nie mówiąc o przejściu pieszo.

Po opadach deszczu ulica, którą codziennie pokonują do pracy czy szkoły, zamienia się w wielkie rozlewisko. Mieszkańcy, ewentualnie osoby będące przejazdem, w ogromnej kałuży zostawiają elementy swoich pojazdów lub gubią tablice rejestracyjne. Kiedy jest sucho, dokucza wszechobecny kurz i dziury w ulicy. Po deszczu dochodzi do podtopień posesji.

Od 15 lat walczymy o normalne warunki do życia w “Mieście Kultury”. Co roku prezydent obiecuję remont drogi i po raz kolejny twierdzi, że nie ma na to pieniędzy. Brakuje tu kanalizacji, drogi, chodnika, latarni, internetu – nie posiadamy żadnych wygód miejskich, za które płacimy w podatkach.

– pisze pan Rafał

Dodatkowo w miejscu, gdzie po deszczu stoi woda na ul. Trześniowskiej znajduje się skrzynka energetyczna, która nawet po interwencji strażaków jest w wodzie. Okoliczni mieszkańcy boją się porażenia prądem. Tłumaczą, że gdyby przy ulicy mieszkał ktoś z władz miasta, ulica zostałaby bardzo szybko naprawiona.

Fot. Wykop

Wodowanie

Rozgoryczeni mieszkańcy postanowili wziąć w końcu sprawy w swoje ręce. Po ulewie, gdy droga znów była zalana, skrzyknęli media i zwodowali na drodze… łódź. Niecodzienny happening był na tyle skuteczny, że władze miasta od razu zapowiedziały, że jeszcze w październiku, o ile pozwoli na to pogoda, na drogę wysypane zostanie kruszywo.

Nowy akwen w Lublinie. Wodowanie łodzi na ulicy Trześniowskiej

Opublikowany przez Dziennik Wschodni Środa, 30 września 2020

Jak informuje Dziennik Wschodni, następnego dnia po akcji mieszkańców, na ulicę przyjechał ciężki sprzęt. Co prawda nadal nie wiadomo, kiedy pojawi się asfalt, ale w końcu wysypano chociaż obiecane kruszywo.

Zostały podjęte działania związane z podwyższeniem poziomu odcinka ulicy w najniższym jej punkcie. Na około 100-metrowym odcinku ulicy zostało wysypane kruszywo.

– poinformował Urząd Miasta.

Źródło: Dziennik Wschodni

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close