W trakcie wiosennego lockdownu w Ugandzie pojawił się problem głodu. W odpowiedzi na co Francis Zaake, opozycyjny poseł do parlamentu, kupił trochę ryżu, cukru i dostarczył je najbardziej potrzebującym. Rząd szybko zauważył ten gest. Zaake został… aresztowany.
Zgodnie z dekretem Prezydenta Ugandy Yoweri Museveni pomoc żywnościowa może być niesiona wyłącznie przez rząd. Każda inna osoba pomagająca w walce z głodem może zostać oskarżona o… morderstwo! Dlaczego tak ostro? Zdaniem Prezydenta, rozdawanie każdej innej pomocy niż ta rządowa, może przyciągnąć tłumy i tym samym przyczyniać się do rozprzestrzeniania koronawirusa.
Zaake został uwolniony. Po czym znów ruszył z pomocą.
Tym razem jednak by nie narażać ludzi na niebezpieczeństwo, zamiast rozdawać żywność w jednym miejscu, w którym gromadziłyby się tłumy, dobroduszny poseł kazał je dostarczać pod drzwi potrzebujących.
Po pierwszym dniu akcji znów trafił do celi. Tam został pobity…. Jak relacjonuje The Economist w areszcie Zaake był obrażany, bity, kopany, raniony…
…zmiażdżono mu także jądra i kazano rzucić politykę.
Jak twierdzi poseł na powiedziano mu:
Możemy z tobą zrobić, co tylko zechcemy, a nawet cię zabić… Nikt nie będzie demonstrował, ponieważ mamy lockdown
Policja wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że Zaake pobił się sam by przyciągnąć uwagę zagranicznych darczyńców.
Ostatecznie oskarżenia zostały wycofane, ale przesłanie było jasne. „Prezydent nie chce, aby opozycja rozdawała jedzenie” – mówi Zaake.
Pandemia ogranicza prawa obywatelskie
Pandemia ujawniła nie tylko problemy zdrowotne czy gospodarcze, ale także ograniczyła swobody obywatelskie na całym świecie. Organizacja Freedom House oszacowała, że od początku pandemii w 80 krajach jakość demokracji i poszanowanie praw człowieka pogorszyły się. Lista zawiera zarówno dyktatury, które stały się bardziej tyraniczne, jak i demokracje w których standardy spadły.
Nie, nie ma tam Polski.
Źródło: The Economist, Freedom House, Fac