HandelRynek pracyZwiązki zawodowe

Związkowcy z Kauflandu chcą takich samych pensji jak w Niemczech!

Związkowcy z Kauflandu zaczęli przygotowania do strajku po tym, jak władze spółki oświadczyły w mediach, że polscy pracownicy nie dostaną dodatków covidowych do pensji. Dodatkowe pieniądze dostali pracownicy tej sieci za naszą południową i zachodnią granicą. Spółka informuje, że rozważa różne warianty podziękowania swoim pracownikom za pracę.

Pracownicy sieci Kaufland w Niemczech otrzymają jednorazowy voucher – dodatek covidowy do pensji w wysokości 200 euro. W Czechach sieć podniosła wynagrodzenie pracownikom średnio o ok. 1 tys. zł. Ma to ścisły związek z trudną sytuacją epidemiologiczną w tych krajach i brakiem chętnych do pracy w handlu.

Informacja ta obiegła niedawno polskie media, a wraz z nią komentarz władz polskiej spółki, że u nas nie są planowane tego typu akcje dla pracowników. Wśród pracowników Kauflandu, których jest obecnie ok. 15 tysięcy, zawrzało. W mediach społecznościowych posypały się ostre komentarze pod adresem pracodawcy. Do akcji przystąpili też związkowcy, którzy od dłuższego czasu domagają się tam znacznych podwyżek wynagrodzeń.

Związkowcy z Kauflandu chcą dodatków do wynagrodzeń na czas pandemii!

Piotr Kret, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego “Jedność Pracownicza”, mówi twardo: takie same wynagrodzenia na terenie UE za taką samą płacę i skończmy z tym dogmatem wydajności!

Związkowcy z “Jedności Pracowniczej” pozostają w sporze zbiorowym z pracodawcą, żądają identycznych wynagrodzeń, jakie mają ich koledzy w Niemczech i Czechach.

Przypomnijmy: stawka za godzinę pracy w niemieckim Kauflandzie wynosi aktualnie 15,25 euro brutto + premie (na pełen etat będzie to 2440 euro brutto + premie, czyli ponad 10 tys.zł.). To trzy razy więcej niż w Polsce, gdzie średnia zarobków pracowników sklepowych waha się pomiędzy 2900 a 3300 zł brutto (pensja podstawowa).

Wykonujemy taką samą pracę, jak nasi koledzy zza Odry. Narażamy zdrowie, a oni mają trzy razy większe wynagrodzenia od naszych. Dlaczego? Ceny produktów na półkach w Niemczech i Polsce są przecież porównywalne – zauważa Jolanta Żołnierczyk, wiceprzewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Wolnego Związku Zawodowego “Zmiana – Jedność Pracownicza” w Kauflandzie.

Jak informuje Wojciech Jędrusiak, przewodniczący “Zmiany”, związkowcy w Kauflandzie zaproponowali stały dodatek do pensji na czas pandemii w wysokości 500 zł brutto miesięcznie.

Pracodawca tylko raz docenił zaangażowanie pracowników w tym trudnym okresie, wypłacając pracownikom w kwietniu jednorazowo 500 zł dodatku covidowego do pensji. Chcemy, aby to był stały element wynagrodzenia na czas trwania pandemii – informuje związkowiec.

Źródło: money.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close