PaństwoPolitykaPolskaZdrowie i medycyna

Rząd wyda 6 milionów złotych z funduszu na walkę z COVID-19 na… maszty na flagi Polski

Maszty podczas pandemii

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił pod koniec sierpnia w Tychach nowy rządowy projekt „Pod biało-czerwoną” . Zakłada on sfinansowanie przez rząd zakupu masztów i flag w każdej z gmin w Polsce, której mieszkańcy dołączą do projektu. Mieszkańcy muszą tylko zebrać wymaganą ilość podpisów w tej sprawie. Inicjatywa zakupu masztu i flagi zależeć będzie od mieszkańców. Jak przekonywał Morawiecki:

To program dla wszystkich gmin, wszystkich powiatów w Polsce. „Pod biało-czerwoną” to propozycja dla wszystkich gmin, żeby wszędzie stawiać maszty, wysokie maszty dla uczczenia naszych rocznic, setnej rocznicy niepodległości, Bitwy Warszawskiej, które niech świadczą o tym, że polskość to jest wielka, wspaniała wartość, że polskość, to jest solidarność, polskość to wolność, a biało-czerwona flaga niech łączy.

Celem projektu jest godne upamiętnienie zwycięstwa wojsk Rzeczypospolitej nad armią bolszewicką w Bitwie Warszawskiej 1920 r. Inicjatywa zakupu masztu i flagi zależeć będzie od mieszkańców.  Aby wziąć udział w akcji, gmina musi zebrać odpowiednią liczbę głosów poparcia online za pomocą serwisu. Głos poparcia dla inicjatywy zakupu masztu i umieszczonej na nim flagi, która będzie dumnie eksponowana w centralnym miejscu gminy, mogą oddawać jej mieszkańcy.

Pieniądze z funduszu na walkę z COVID-19

Okazuje się, że środki na maszty pochodzić będą… z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Chociaż premier ogłosił program 25 sierpnia, to dopiero 30 października pojawiła się podstawa prawna dla jego finansowania. Rada ministrów zawarła ją w uchwale dotyczącej wsparcia dla inwestycji samorządowych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Obok regulacji o finansowaniu inwestycji w byłych PGR-ach pojawia się tam zapis:

Środki Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 przeznacza się na wsparcie „gmin zakwalifikowanych do udziału w projekcie »Pod Biało-Czerwoną«, zorganizowanym przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwo Cyfryzacji, które wynosi do 5000 zł dla każdej zakwalifikowanej gminy”.

Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 jest finansowany między innymi z budżetu państwa, w tym ze środków europejskich i ze sprzedaży państwowych obligacji. Operuje nim Bank Gospodarstwa Krajowego, ale decyzje o jego przeznaczeniu podejmuje premier.

Z Funduszu płyną także środki na zadania realizowane przez Ministerstwo Zdrowia – sprzęt i środki ochrony dla szpitali, wyposażenie laboratoriów, zakup testów na koronawirusa. Jak opisuje portal OKO.press, gdyby o finansowanie masztów z flagami wystąpili mieszkańcy wszystkich gmin w Polsce i każda dostała 5 tys. zł, cały program kosztowałby w sumie prawie 12,4 mln zł. O tyle mniej byłoby na walkę z pandemią.

We wtorek 10 listopada wystarczającą liczbę głosów oddali już mieszkańcy 1181 miast i wsi, czyli prawie połowy polskich gmin. Oznacza to, że projekt „Pod biało-czerwoną” będzie kosztować co najmniej 5 905 000 zł. W ciągu ostatniego dnia głosowania najprawdopodobniej liczba zakwalifikowanych gmin, a więc i łączny koszt projektu jeszcze się zwiększy.

Uchwała Rady Ministrów o szczególnych rozwiązaniach związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 definiuje, że za przeciwdziałanie pandemii uznaje się wszelkie działania związane ze:

  • zwalczaniem zakażenia,
  • zapobieganiem rozprzestrzenianiu się wirusa,
  • profilaktyką
  • oraz zwalczaniem skutków choroby (także skutków społeczno-gospodarczych).

Stawianie masztów z flagą narodową nie pasuje do żadnego z tych kryteriów. Rząd nawet nie udaje, że „flagowy projekt” ma jakikolwiek związek z epidemią koronawirusa.

Źródło: OKO.press

Premier ogłosił program „Pod biało-czerwoną”. Rząd sfinansuje gminom… maszty na flagi Polski

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close