GospodarkaNaukaPaństwoPolskaTechnologieZdrowie i medycyna

Biomed chwalił się lekiem na COVID. Prezes odchodzi, akcje lecą w dół

Biomed-Lublin obiecywał lek

Medyczna spółka Biomed-Lublin kilka miesięcy temu ogłosiła, że zakończył pierwszy etap produkcji polskiego leku na COVID-19, który ma powstać na bazie osocza od wyzdrowiałych pacjentów, którzy zarazili się koronawirusem. Kurs akcji wystrzelił i od początku roku urosła o ponad 1 600%! Spółka Biomed-Lublin stała się jednym z największych zwycięzców koronahossy na polskiej giełdzie.

Jako pierwsi na świecie startujemy z produkcją leku przeciwko COVID-19, tu w Lublinie. Urządzenia zostały włączone dziś o godzinie 8.

– mówił sierpniu podczas konferencji prasowej senator i lekarz Grzegorz Czelej.

Fakt, że informacje podawane przez Biomed-Lublin oraz posłów PiS doprowadziły do tak ogromnego wzrostu, przykuło uwagę KNF-u. Do tej pory nic jednak z tego nie wyniknęło. No prawie nic, bo pompowany balonik najwyraźniej w końcu pękł.

Ruszyła produkcja pierwszej partii leku na koronawirusa w Polsce!

Biomed-Lublin ma problemy?

To co dziś dzieje się ze spółką jest zupełnym przeciwieństwem hossy sprzed kilku miesięcy. Prezes zarządu Biomed-Lublin Marcin Piróg postanowił odejść. Jak wyjaśnia, musiał zrezygnować, ponieważ pomiędzy nim, a Radą Nadzorczą wyniknęły “istotne rozbieżności”. Na razie w jego fotelu zasiądzie dotychczasowy wiceprezes zarządu – Piotr Fic.

Pan Marcin Piróg podał jako przyczynę złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji istotne rozbieżności pomiędzy nim a Przewodniczącym Rady Nadzorczej i innymi przedstawicielami Rady Nadzorczej Spółki w kluczowych kwestiach dotyczących funkcjonowania organizacji, wdrażania i realizacji strategii spółki oraz jej przyszłego rozwoju”.

– czytamy w poniedziałkowej informacji ze spółki.

Po tej informacji kurs akcji Biomed-Lublin gwałtownie się osłabił i ok. godz. 12 spada o ponad 18 proc. Jeśli trend się utrzyma, kolejnym celem może być lokalny dołek z września. W tej okolicy mogą ważyć się losy układu Biomedu.

Czy w tej sytuacji polski lek na COVID-19 jest zagrożony? Jeszcze na początku listopada cytowany w komunikacie prasowym prezes spółki Marcin Piróg zapowiadał, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

W ciągu ostatnich miesięcy spółka prowadziła szereg działań związanych z przygotowaniem i wytworzeniem pierwszej partii leku na Covid-19 – Immunoglobuliny z osocza ozdrowieńców. Skuteczność leku ma być potwierdzona w badaniach klinicznych, które po złożeniu wymaganej dokumentacji powinny ruszyć w najbliższych tygodniach.

Biomed-Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek jest polską firmą farmaceutyczną działającą od 1944 roku. Firma zajmuje się produkcją preparatów leczniczych (leki na receptę, wyroby medyczne oraz odczynniki laboratoryjne, stosowane w laboratoriach biochemicznych i medycznych).

Źródło: Business Insider

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close