Imigranci szturmują polską granicę
Setki, o ile nie tysiące imigrantów, pojawiły się dziś w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy. Straż Graniczna poinformowała o kolejnych grupach imigrantów, które zbliżają się do przejścia granicznego. Mówi się, że to zaplanowana akcja prezydenta Łukaszenki. Większość imigrantów to Kurdowie z północnego Iraku, którzy w ciągu ostatniej doby zostali przewiezieni z Mińska. Na innych nagraniach zamieszczonych w internecie imigranci są już obok parkingu przed przejściem granicznym w Bruzgach po stronie białoruskiej.
Łukaszenka cynicznie wykorzystuje dzieci do swojej propagandy. Na filmie migranci za pomocą dymu papierosowego doprowadzają chłopca do płaczu. Później reżimowy kanał telewizyjny sfilmuje go zapłakanego, próbującego rozmawiać z polskimi pogranicznikami.
– napisał białoruski opozycjonista Franak Viačorka.
Interview to Belarusian TV pic.twitter.com/qyxjJrJ6LJ
— NEXTA (@nexta_tv) November 8, 2021
Kuźnica: próba sforsowania polskiej granicy pic.twitter.com/kqCkLPdsiK
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 8, 2021
MON informuje, że “wszystkie działania migrantów odbywają się pod okiem i kontrolą białoruskich żołnierzy”. Prezydent Andrzej Duda zwołał naradę na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Polski rząd jest zdeterminowany i będziemy bronili bezpieczeństwa naszego kraju oraz całej UE, mając na uwadze przede wszystkim interes państwa i bezpieczeństwo polskich żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej i obywateli.
– oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
Duda zgodził się na budowę muru na granicy. Bez zezwoleń, za 1,6 miliarda
PiS nie chce pomocy
Zdaniem dziennikarzy i polityków opozycji, polskie służby nie radzą sobie z sytuacją na granicy.
Właśnie rozmawiałem z niemieckim posłem do Bundestagu o sytuacji na polskiej granicy. Według niego niemiecki minister spr. wew. proponuje polskiemu MSWiA wsparcie wraz z delegowaniem niemieckich policjantów do pomocy w PL, ale polski rząd nie chce pomocy!
– napisał Paweł Poncyljusz
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik odpowiedział na postulat zaangażowania Frontexu w działania na granicy z Białorusią.
Frontex to 1 300 urzędników. Polska Straż Graniczna liczy 16 000 f-szy. Pomaga jej 10 000 żołnierzy i Polska Policja. Frontex na Litwę wysłał kontyngent 60-osobowy, w tym kilkunastu polskich Strażników Granicznych.
– napisał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Takie infantylne i po prostu niemądre oceny tylko wzmacniają działania Łukaszenki i jego służb. Zarówno Frontex jak nasi sąsiedzi, z Niemcami na czele, podkreślają profesjonalizm i skuteczność polskich służb. Tragedią są działania opozycji totalnej i histeria durnych celebrytów.
– napisał z kolei europoseł PiS Joachim Brudziński.
Źródło: Onet