To już pewne! Kolejny podatek za rogiem.
Wiceminister zdrowia podał planowany termin wprowadzenia nowego podatku.
Jednym z założeń Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030 jest wprowadzenie tzw. “podatku cukrowego”.
Podatek cukrowy chcielibyśmy wprowadzić do końca 2022 roku, aby ograniczyć złe nawyki żywieniowe społeczeństwa
mówił wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.
Jak wskazał, podatek ma być narzędziem w walce z otyłością, a jego cel jest prozdrowotny, a nie budżetowy.
Z wyliczeń portalu Rzeczpospolita wynika, że roczne wpływy z tytułu nowej opłaty mogłyby przekroczyć nawet 2 miliardy złotych.
Wartym odnotowania jest fakt, że tzw. sugar tax został już wprowadzony w Wielkiej Brytanii i przyniósł mizerny skutek.
Wkręciłem się w ten pomysł podatku od cukru(!) Jak zdziałał podatek od cukru w UK? Brytyjski NFZ planował osiągnąć redukcję zawartości cukru w produktach o 20%. Przez trzy lata udało się osiągnąć… 2,9% spadek. @a_niedzielski, @SzczurekZelazko #NieCukrz https://t.co/H7iBJCnlaY pic.twitter.com/bVUAZfXC01
— Piotr Palutkiewicz (@p_palutkiewicz) September 29, 2019
Bez wątpienia, podatek cukrowy uderzyłby w producentów słodkości, jednak ci “przerzucą” dodatkowe koszty na konsumentów, a w efekcie możemy spodziewać się podwyżki cen produktów zawierających cukier przetworzony. Podwyżka ta ma zniechęcić Polaków do kupowania tychże produktów.
Jak komentuje portal Bezprawnik, wprowadzenie podatku cukrowego nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, bo główną przyczyną otyłości Polaków jest brak wiedzy na temat odżywiania:
Dopóki Polacy nie nauczą się, że to nie cukier, a nadmiar kalorii względem dziennego zapotrzebowania odpowiada za przyrost wagi, a także nie zrozumieją konieczności racjonalnego podejścia do swojej diety (bo najtańsze produkty z surowców niskiej jakości przekładają się na jakość zdrowia i życia), to żaden podatek nic dobrego nie przyniesie.
Śledząc ostatnie wydarzenia, związane z próbami pozyskania dodatkowych wpływów do kasy państwowej, oraz mając w pamięci obietnicę Mateusza Morawieckiego, dotyczącą zbilansowanego budżetu, trudno jest uwierzyć w prozdrowotny cel wprowadzenia podatku cukrowego. Zwłaszcza biorąc pod uwagę dane z Wielkiej Brytanii.
Źródło: Bezprawnik, Radio Zet, Wprost
2 Komentarze