GastronomiaKultura i sztukaŚwiat

Kurczaki z KFC jak polski karp? Nietypowa tradycja Japończyków

Kurczaki z KFC zamiast karpia

Choinka, opłatek, sianko czy miejsce dla niezapowiedzianego gościa. To tylko niektóre z wielu polskich bożonarodzeniowych tradycji. Polskie świąteczne stoły uginają się pod ciężarem przepysznych potraw. Inaczej do sprawy podchodzą Japończycy, gdzie zamiast karpia na stołach królują…  kurczaki z KFC.

Specjalny świąteczny kubełek KFC zawiera sałatkę, ciasto oraz przede wszystkim, duże ilości smażonego na głębokim tłuszczu kurczaka. To własnie kurczaki z KFC są tradycyjnym daniem świątecznym w Japonii.

W Japonii zwyczajowo jada się go na Boże Narodzenie. Każdego roku zamawiam imprezowy kubełek KFC i cieszę się nim razem z rodziną. Lubię pysznego kurczaka i uroczy talerz ze zdjęciami, który jest do niego dołączany jako bonus.

– opowiada mieszkająca na Hokkaido Naomi.

KFC w Japonii przygotowuje na okres świąteczny specjalne dekoracje. Wśród nich jest między innymi figura założyciela firmy, pułkownika Harlanda Sandersa, przebrana za Świętego Mikołaja. Prezentowane są także specjalne promocje.

Amerykańska sieć fast foodów jest w Japonii oblegana przed świętami Bożego Narodzenia. W tym roku, kolejki przed KFC ustawiały się już 23 grudnia. Japoński oddział firmy zarobił w 2018 roku aż 6,9 miliarda jenów, czyli około 233 milionów złotych.

Wigilijna kolacja z pudełka? Polacy coraz częściej wybierają świąteczny catering

Skąd tak dziwna tradycja?

Chrześcijaństwo nigdy nie było Japonii religią dominującą i zaledwie 1% Japończyków to chrześcijanie. Nie jest więc raczej zaskoczeniem, że nie ma tam tradycji obchodzenia Bożego Narodzenia takich jak chociażby w Polsce. Mimo wszystko jednak, świąteczne kurczaki z KFC wydają się bardzo niecodziennym specjałem na Boże Narodzenie. Skąd wzięła się ta dziwna tradycja? Aby lepiej zrozumieć świąteczny fenomen KFC w Japonii, należy cofnąć się o kilka dekad.

Na przełomie lat 70. i 80. w kraju nastąpiło powojenne ożywienie gospodarcze. Wtedy zaczęły otwierać się w Japonii franczyzy zagranicznych sieci takich jak KFC, a przemysł spożywczy urósł w skali dekady o blisko 600%. Według oficjalnych informacji, w latach 70-tych jedno z chrześcijańskich przedszkoli w Japonii zamówiło zestawy kurczaka KFC na dziecięce przyjęcie bożonarodzeniowe. Placówka miała poprosić kierownika punktu KFC Takeshiego Okawarę, aby przebrał się za Świętego Mikołaja. Ten zgodził się i dostarczając jedzenie życzył rozentuzjazmowanym dzieciom “Wesołych Świąt”.

Za przykładem przedszkola poszło coraz więcej placówek edukacyjnych. W 1974 roku KFC przeprowadziło pierwszą specjalną kampanię świątecznych posiłków. Według medialnych doniesień, kurczaki z KFC miały być pierwotnie reklamowane jako “tradycyjny amerykański bożonarodzeniowy posiłek”.

Okazuje się, że kilkadziesiąt lat później święta z KFC stały się dla Japończyków nieodłączną tradycją. W Kraju Kwitnącej Wiśni funkcjonuje popularne hasło marketingowe “Boże Narodzenie to Kentucky” (jap. Kurisumasu ni wa kentakkii). W ten oto sposób dorośli ludzie jedzą smażonego kurczaka podczas świąt i naturalnie kojarzą go Bożym Narodzeniem.

Źródło: O2

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close