Reprezentant Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w niepochlebnych słowach wypowiedział się o pomyśle wprowadzenia przez Unię Europejską podatku od mięsa. Internauci szybko wytknęli mu hipokryzję.
“Typowa lewacka mentalność”. Takiego sformułowania użył dziś rano na swoim koncie twitterowym Sebastian Kaleta:
Typowa lewacka mentalność. Ludzie nie chcą przejść na weganizm? Dowalić podatek od mięsa.
Pomijam fakt, że cała ta akcja wygląda poza ideologią na bardzo poważną operację lobbingową.https://t.co/bjEA8Ulc3X
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) February 6, 2020
Abstrahując od nieprzystającemu wiceministrowi sprawiedliwości słownictwa, Kaleta jednoznacznie wyraził swoje zdanie w kwestii podatku mięsnego. Internauci szybko wytknęli Panu Sebastianowi hipokryzję. W znacznej części komentarzy pojawia się temat podatku cukrowego, nad którym pracuje rząd Zjednoczonej Prawicy.
Czy tak samo nazywa Pan dowalanie przez PiS podatku od cukry?
— Marek Tatała (@MarekTatala) February 6, 2020
Na tę chwilę pytania nie doczekały się odpowiedzi ze strony wiceministra.
Około 40 nowych danin, opłat i podatków
Jak zauważyli przedstawiciele Stowarzyszenia Niskie Składki, kolorytu sprawie dodaje też fakt, iż ekipa rządząca w latach 2015-2019 wprowadzili, bądź podwyższyli stawki około czterdziestu opłat na rzecz skarbu państwa.
Niemałe rozbawienie wywołał najnowszy twitterowy wpis Sebastiana Kalety, wiceministra sprawiedliwości z Solidarnej…
Opublikowany przez Niskie Składki Czwartek, 6 lutego 2020
Co z podatkiem od mięsa?
Debata w Parlamencie Europejskim zaplanowana jest na 5 lutego. Podatek ten miałby niwelować szkodliwy wpływ produkcji mięsa na środowisko. Gdyby państwa członkowskie UE zdecydowały się wprowadzić zalecenia z raportu, to ceny wzrosłyby w następujący sposób:
- wołowina/cielęcina o 2,01 zł za 100 gramów,
- wieprzowina o 1,54 zł za 100 gramów,
- kurczak o 0,73 zł za 100 gramów do 2030 roku.
Obecnie czekamy na stanowiska przywódców europejskich. Na ten moment nie można stwierdzić, czy pomysł ten uzyska poparcie Parlamentu Europejskiego.
Źródło: businessinsider.pl, Twitter, Facebook