Kultura i sztukaMarketingMediaPolska

Chodakowska tłumaczy się z “afery barterowej”: Jestem ofiarą, to nagonka

Ewa Chodakowska zabrała głos po aferze z ofertą oznaczenia na jej Instagramie w zamian za usługi fotograficzne.

O całej sprawie pisaliśmy dwa dni temu. Firma fotograficzna Fototanio opublikowała screen maila od współpracowniczki Ewy Chodakowskiej. Wynikało z niego, że za pracę trenerka fitness chce płacić… oznaczeniem na Instagramie.

Zachowanie trenerki spotkało się z krytyką i żartami ze strony internautów, którzy jej zachowanie określają mianem “gwiazdorzenia” i “cebulactwa”. Sama Chodakowska odbiera to jednak zupełnie inaczej. Po kilku dniach postanowiła się odnieść na swoim Instagramie do całej sytuacji. Przekonuje, że… stała się ofiarą hejtu i nagonki.

Influencerka wskazuje, że “usługa za promocję nie jest współpracą za darmo” i sama otrzymuje wiele takich propozycji. Co więcej, zdaniem Chodakowskiej oznaczenie kogoś na jej Instagramie jest warte znacznie więcej niż wartość usługi lub przedmiotu.

Wymiana, wymiana. Na obopólnych korzyściach. Symbioza. Czy te pojęcia coś ci mówią? Innymi słowy – barter! W dobie social mediów to standard! (…) Za każdym razem wartość moich działań promocyjnych znacznie przewyższa wartość usługi czy samego produktu.

Na koniec trenerka dodała, że jest ofiarą hejtu, który wylewa się na nią od ponad miesiąca.Postanowiła też w pewien sposób powiązać swoją aferę z tematem gwałtu

Natomiast jeśli z takiej bzdury: “Chodakowska umawia się na barter”, robi się aferę na skalę gwałtu, to ja się czuje ofiarą! Hejt to przemoc. Każdy – na hura – kto mnie “nie trawi” może rzucić kamieniem. Kamieniowanie opanowane do perfekcji.

View this post on Instagram

WYMIANA, WYMIANA… Na obopólnych korzyściach.. SYMBIOZA. Czy te pojęcia coś Ci mówią? Innymi słowy BARTER! W dobie social mediow to STANDARD! Influencerzy reklamują hotele, restauracje, ubrania, żywność i USŁUGI… i tak dalej.. Ja tez – jakby nie patrzeć – jestem na liście influencerow. Ba! Moje zasięgi są warte całkiem sporo. Dostaje CODZIENNIE (tak codziennie) propozycje współpracy barterowej, ale jak sama widzisz głównie trzymam się promowania swoich produktów.. Na przestrzeni roku korzystam z takiego rodzaju współpracy ultra sporadycznie. USŁUGA ZA PROMOCJE. To nie jest współpraca za darmo. Każdy produkt, każda firma, każda osoba która pojawia się u mnie na ścianie profilu KORZYSTA Z MOICH ZASIĘGÓW i tym samym promuje siebie lub swoją usługę. Jeśli podejmuje się takiej współpracy to ZA KAŻDYM RAZEM wartość moich działań promocyjnych znacznie przewyższa wartość usługi czy samego produktu. Co więcej? Od wczoraj jestem zasypywana propozycjami współpracy barterowej. To jak jest?! Od półtora miesiąca trwa festiwal hejtu na moja osobę. Mówiłam, ze tak będzie. Mój kortyzol już dawno przekroczył bezpieczne limity… Na dodatek jestem z mężem on/off w szpitalu.. Dlatego, przyznaję, ze jestem trochę odcięta od internetu, zaglądam tu tylko po to, żeby wrzucić post i wracam do męża.. Skala hejtu jaka wylewa się ostanito na mnie jest odczuwalna. Każdy może rzucić kamieniem. A rzucają… sami święci? Ludzie.. Mam prawo do barteru takie samo jak każda inna osoba pracująca w social mediach. Z 365 dni w roku, wrzucając dziennie PO KILKA POSTÓW, takich postów barterowych znajdziesz tu zaledwie kilka.. Zeby było jasne! Rocznie płace kilka milionów zł swoim partnerom, wspólnikom, pracownikom, produkcjom itd itd .. GDYBYM SIĘ NIE ROLICZAŁA, już dawno wszysktie media powiesiłby na mnie psy. Bo z bzdury „chodakowska umawia się na barter” robi się aferę na skale przestępstwa w którym jestem winna! A to ja czuje się ofiarą! HEJT TO PRZEMOC. Kazdy kto mnie „nie trawi” , może rzucić kamieniem. Kamieniowanie opanowane do perfekcji.. szkoda ze rzucają Ci, którym do skrzydeł i aureoli jest bardzo daleko! Przepraszam, ze dopiero teraz pisze, ale mam ważniejsze rzeczy na głowie.

A post shared by Ewa Chodakowska Fitness Expert (@chodakowskaewa) on

Źródło: Instagram

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close