Biden lekceważy sprawę umowy handlowej
W rozmowie z Borisem Johnsonem w Białym Domu, Joe Biden zlekceważył szanse na porozumienie o wolnym handlu między USA a Wielką Brytanią po Brexicie. Prezydent USA powiedział, że omówi tę kwestię “trochę” z brytyjskim premierem, dodając, że “będą musieli to przepracować”. Z kolei Downing Street poinformowało, że bezpośrednie porozumienie z USA pozostaje “priorytetem”. Jednak brytyjscy ministrowie zastanawiają się nad przyłączeniem się do istniejącego północnoamerykańskiego paktu handlowego zamiast tego. Przemawiając do reporterów w Gabinecie Owalnym przed rozmowami, prezydent Biden powiedział:
Będziemy dziś rozmawiać trochę o handlu i będziemy musieli to przepracować.
Wielka Brytania jest zainteresowana zawarciem umów o wolnym handlu na całym świecie w następstwie opuszczenia jednolitego rynku Unii Europejskiej – w tym z USA, z którym roczny handel był wart szacunkowo 273 mld dolarów w 2019 roku. Umowa zachęciłaby do prowadzenia większej liczby interesów między dwoma krajami, czyniąc je tańszymi, zwykle poprzez zmniejszenie lub wyeliminowanie podatków zwanych taryfami.
Jednak premier Johnson, powtarzając słowa Bidena, bagatelizował szanse na zabezpieczenie porozumienia z USA przed kolejnymi wyborami powszechnymi, mówiąc:
Amerykanie negocjują bardzo ciężko.
Sekretarz Środowiska George Eustice powiedział Sky News:
Nadal mamy wielką nadzieję, że będziemy w stanie złożyć razem porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi. Nie nakładamy na to terminów. To po prostu nie jest priorytetem dla administracji USA.
Brexit: Puste półki w sklepach i opóźnienie kontroli towarów z UE
Brexit nie taki piękny?
Jest jasne, że z obu stron nie ma szybkiej ścieżki do porozumienia handlowego – możliwości, którą kiedyś wychwalali Brexiterzy i prezydent Trump. Wydaje się, że Wielka Brytania nie chce już wierzyć, ani udawać, że robienie interesów w ramach dużej umowy jest na szczycie ich listy.
Zamiast tego, podczas gdy rząd nadal oficjalnie dąży do samodzielnej umowy z USA, istnieje podwójna ścieżka z bardziej stopniowym podejściem. Źródło zaznajomione z brytyjskim rządem poinformowało, że Wielka Brytania może wynegocjować wejście do istniejącego porozumienia handlowego między USA, Kanadą i Meksykiem – USMCA – ustanowionego po tym, jak były prezydent USA Donald Trump podarł jego poprzednika, NAFTA.
Istnieje wiele różnych sposobów, aby to zrobić. Pytanie brzmi, czy administracja USA jest gotowa. Piłka jest po stronie USA. Do tanga trzeba dwojga.
– powiedziało źródło.
Przystąpienie do USMCA mogłoby dać Wielkiej Brytanii głębsze korzyści na niektórych towarach i handlu cyfrowym z gospodarkami Ameryki Północnej. Umowa ma jednak ograniczony zasięg największej siły Wielkiej Brytanii, jeśli chodzi o sprzedaż do Ameryki, czyli usług. Ekonomiści twierdzą, że ogólne zyski z przystąpienia do USMCA mogą być bardzo ograniczone, być może mniejsze niż 0,1% PKB. Amerykańska cena wstępu może obejmować przeszkodę, którą już napotkano: standardy dotyczące żywności i towarów rolnych. Prezydent Biden mówi bowiem wyraźnie, że jego priorytetem są amerykańscy pracownicy, a zwłaszcza rolnicy.
Podczas 90-minutowego spotkania Biden i Johnson rozmawiali również o Irlandii Północnej, zmianach klimatycznych i Afganistanie. Przywódcy powiedzieli, że jakiekolwiek międzynarodowe uznanie Talibów musi być uwarunkowane przestrzeganiem przez grupę praw człowieka. Przed spotkaniem, Biden wydał również świeże ostrzeżenie dla Wielkiej Brytanii, że pokój w Irlandii Północnej nie może być zagrożony w wyniku komplikacji spowodowanych Brexitem.
Źródło: BBC
