Kontrola NIK w TVP
Jak poinformował “Presserwis”, Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła kontrolę w Telewizji Polskiej. NIK, na czele której stoi Marian Banaś, sprawdzi czy TVP prawidłowo dysponuje swoim majątkiem i środkami finansowymi. Na ten rok NIK zaplanowane ma około 90 kontroli w różnych instytucjach.
Biuro prasowe Izby poinformowało, że na tym etapie, podobnie jak przy wszystkich innych naszych trwających kontrolach, nie może na razie pisać o szczegółach. Zapewniono, że wyniki kontroli będą dostępne na stronie internetowej NIK. Poprzednia kontrola w TVP odbyła się w 2015 roku.
Państwowa kroplówka
Przypomnijmy, że mimo głosów sprzeciwu ze strony opozycji oraz środowisk wolnościowych, prezydent Andrzej Duda podpisał parę miesięcy temu ustawę przyznającą TVP miliardy w ramach tak zwanej rekompensaty abonamentowej. Jak donoszą media, decyzja ta miała być uzależniona od… dymisji Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Jacek Kurski z TVP wyleciał, Andrzej Duda miliardy podpisał, a Kurski… ponownie wrócił na stołek prezesa TVP.
TVP jeszcze parę miesięcy temu wywierała presję na Andrzeju Dudzie, przekonując, że jeśli nie podpisze ustawy, to spółce grozi niewypłacalność i szykują się zwolnienia. To nie pierwsza kroplówka pieniężna dla TVP. Pierwsze środki w wysokości 860 milionów złotych trafiły do TVP w 2017 roku. Rok później, Telewizja Jacka Kurskiego otrzymała 1,13 miliarda złotych. Nic więc dziwnego, że przychody TVP w pierwszych trzech kwartałach 2019 roku wzrosły aż o 21%.
NIK zapewne zainteresuje fakt, że państwowa TVP złożyła własnie zamówienie na… dostarczenie automatycznej myjni samochodowej. Tak, myjni samochodowej. Jedynym czynnikiem jaki TVP bierze pod uwagę jest cena. Myjnia ma kosztować około 241 tysięcy euro, czyli prawie MILION ZŁOTYCH. Nie jest to jednak kwota maksymalna i może być ona większa lub też mniejsza. Po co TVP myjnia? Nie wiemy, ale może NIK się dowie.
TVP postanowiło sobie kupić… myjnię samochodową za prawie milion złotych. Tak, myjnię.
Źródło: Presserwis
