
Pracownica tyskiej firmy ukradła ponad milion złotych
Do niecodziennej sytuacji doszło w jednej z firm w Tychach. Pracownica firmy postanowiła przelać sobie ponad milion złotych w ramach specjalnych premii. Sęk w tym, że właścicielka firmy o żadnych przyznanych premiach nie wiedziała, a już tym bardziej o tak wysokich kwotach.
Sprawa została zgłoszona na policję. 47-letnia pracownica została zatrzymana przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Tychach. Okazuje się, że kobieta wypłaciła bez zgody właścicielki sobie kilka “specjalnych premii”, łącznie na kwotę ponad milion złotych. Dzięki szybkiej reakcji właścicielki, policja zdążyła zablokować pieniądze na koncie, zanim zostały przejęte. Informacje przekazała Barbara Kołodziejczyk z tyskiej policji:
Do kilku nieautoryzowanych transakcji miała dopuścić się 47-letnia kobieta, która pod tytułami “specjalnych premii” kryła gigantyczne przelewy. Podejrzana łącznie przelała sobie na konto ponad milion złotych. Na szczęście właścicielka firmy szybko się zorientowała i zawiadomiła policjantów o sprawie.
Sprawę kradzieży prowadzi tyska policja pod nadzorem prokuratury. Kobieta już usłyszała zarzut kradzieży mienia o znacznej wartości i trafiła do aresztu na 3 miesiące. O dalszym losie aresztowanej pracownicy zdecyduje sąd. Policja nie zdradza, o którą firmę chodzi.
Źródło: Tychy24