Dziennikarka TVP zarabia tam 600 tysięcy złotych rocznie – taką informację przekazał wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz podczas obrad komisji, która debatowała o sprawie Kazika i listy przebojów Trójki. Głos zabrała Telewizja Polska.
Kazik i jego utwór oraz Trójka i sytuacja wokół stacji to tematy posiedzenia senackiej komisji kultury. W obradach brał także udział wicemarszałek Bogdan Borusewicz z Platformy Obywatelskiej. Zapytał on kierownictwo Polskiego Radia o zarobki dziennikarzy Michała Rachonia, Katarzyny Gójskiej-Hejke oraz Magdaleny Ogórek.
Bogdan Borusewicz zapytał czy zarabiają oni więcej niż pozostali dziennikarze Polskiego Radia. Natomiast w odniesieniu do Magdaleny Ogórek zapytał “czy nie wystarczy jej 600 tysięcy złotych rocznie, które zarabia w Telewizji Polskiej“? Nie sprecyzował jednak, czy chodzi o kwotę brutto czy netto.
Kwestia ta od razu poruszyła internautów i ukazało się sporo komentarzy w mediach społecznościowych.
Za roczną pensję niejakiej Ogórek można kupić:
– pół miliona maseczek,
– 20 tys. kombinezonów ochronnych,
– jeden budynek przedszkola,
– dwa budynki DPS,
– roczną kurację dla chorego na raka,
– 2 przeszczepy organów wewnętrznych,
– dzienne posiłki dla potrzebujących w Polsce. pic.twitter.com/XOmOcRyfDh— Wojciech Jabłoński #WojciechJabłoński (@JablonskiDoktor) May 21, 2020
Największym sukcesem prezydentury Andrzeja Dudy jest odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP na całe dwa miesiące i zapewnienie finansowania skromnej pensji Magdaleny Ogórek przez podpisanie ustawy przekazującej 2 mld zł na propagandę TVP.
— Robert Pisarzowski (@RPisarzowski) May 21, 2020
Wysokość zarobków pracowników i współpracowników TVP to informacje objęte ochroną danych osobowych i jako takie nie mogą być ujawniane – odpowiedziało Centrum Informacji TVP.
Sama zainteresowana nie odniosła się do pytań o jej zarobki.
Źródło: wp.pl