HandelPaństwoPolitykaPolskaPrawoZdrowie i medycyna

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zakupu respiratorów widmo

Prokuratura umarza śledztwo

Jak poinformował poseł KO Dariusz Joński, prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tak zwanych respiratorów widmo, kupionych przez MZ Łukasza Szumowskiego od handlarza bronią.

Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie zakupu respiratorów od spółki E&K z Lublina, bo – zdaniem śledczych – działania ministra i wiceministra zdrowia nie nosiły znamion czynu zabronionego.

Według Jońskiego “można odnieść wrażenie, że w państwie PiS o winie i o karze nie decyduje prokuratura, tylko prezes partii”.

Dziwimy się, że pod tym oświadczeniem prokuratury nie ma uzasadnienia Jarosława Kaczyńskiego, bo to on decyduje, czy ktoś w tym kraju jest winien czy nie.

– stwierdził Joński.

Przypomnijmy, że to posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba ujawnili szczegóły zakupu, jakiego dokonało Ministerstwo Zdrowia, gdy na jego czele stali minister Łukasz Szumowski i wiceminister Janusz Cieszyński. Resort zdrowia zapłacił 370 milionów złotych spółce E&K z Lublina za 2,2 tysiąca respiratorów. Wcześniej resort przekonywał, że zamówił 1,2 tysięcy sztuk respiratorów, a za sprzęt medyczny zapłacił „jedynie” 200 mln złotych.

Kontrowersje wzbudzała nie tylko przeszłość kontrahenta, ale również astronomiczna kwota transakcji. Choć na rynku ceny respiratorów sięgają około 70-90 tysięcy złotych, to firma E&K zażyczyła sobie 160 tysięcy za sztukę. To jednak nie wszystko. Z 1 200 urządzeń zamówionych przez resort w kwietniu, do Polski dotarło jedynie 200 sztuk. Łączna kwota zaliczek, które wypłacił resort zdrowia, sięgnęła 35 milionów euro. Wciąż nie udało się odzyskać całości środków, które ministerstwo przelało na konto firmy E&K.

Donald Tusk wraca do polskiej polityki. Kaczyński ma prawdziwe kłopoty

Prokuratura jest upolityczniona?

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński od kilku miesięcy prowadzili kontrolę poselską w Ministerstwie Zdrowia ws. zakupu respiratorów, które przez internautów okrzyknięte zostały ,,respiratorami Szumowskiego”. Jak wynika z ustaleń posłów, zakupiony przez resort sprzęt… nie nadaje się nawet do użytku. Co ciekawe, parę dni wcześniej do podobnych danych dotarła Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Jak przekazał poseł Michał Szczerba:

Z protokołów, które otrzymaliśmy z ministerstwa, wynika, że respiratory są bez kart gwarancyjnych, bez wypełnionych paszportów urządzenia, co jest ustawowym obowiązkiem, bez gwarancji serwisu, bez listy dostawców sprzętu zamiennego i bez potwierdzonych certyfikatów użytkowania. A to oznacza, że prawdopodobnie zostało złamane prawo. W magazynach Agencji Rezerw Materiałowych zalega 200 respiratorów, które nie mogą być użytkowane. Biegnie również ich krótka, bo dwuletnia gwarancja, której udzielił handlarz bronią.

Również z kontroli NIK wynika, że przy zakupie respiratorów widmo doszło do wielu nieprawidłowości. Izba dodatkowo potwierdziła ustalenia posłów KO, którzy po kontroli zauważyli, że firma handlarza bronią nie wystawiła za respiratory normalnych faktur. W połowie czerwca ubiegłego roku Joński i Szczerba złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości narażenia przez Szumowskiego Skarbu Państwa na straty w związku z zakupem respiratorów. Zarówno Szumowski, jak i Cieszyński odeszli z ministerstwa w sierpniu zeszłego roku.

Decyzja prokuratury wywołała szereg negatywnych komentarzy. Internauci zarzucają, że prokuratura została przejęta przez Zbigniewa Ziobro i upolityczniona. Wyrażają również nadzieję, że “winni i tak w końcu zostaną rozliczeni”.

Źródło: TVN24

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close