Problemy ojców
Jak informuje portal Money, nawet pół miliona osób ciągle nie ma wygenerowanego bonu turystycznego. Problemy z wygenerowaniem bonu uprawnieni opisują na internetowych grupach poświęconych zagadnieniom związanym z tym świadczeniem.
Jedna z matek skarży się, że dostała bon na jedno dziecko, a na pozostałą dwójkę już nie. Inne osoby skarżą się na identyczne problemy, w dowolnej konfiguracji. Nie mają możliwości wygenerowania bonu na jedynaka bądź jedynaczkę albo dowolną liczbę rodzeństwa.
Na moim profilu PUE ZUS nie ma zakładki “polski bon turystyczny”. Od 14 dni infolinia bonu kieruje do ZUS-u. ZUS zaś twierdzi, że on tylko udostępnia platformę i należy się kierować do Polskiej Organizacji Turystycznej. POT zaś tłumaczy, że nie może przetwarzać danych osobowych. I powstaje błędne koło.
Wystawianiem bonów zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ale listę osób pobierających świadczenie 500+ udostępnił ZUS-owi resort pracy i polityki społecznej. Z kolei “operatorem” bonu jest Polska Organizacja Turystyczna. Jeśli ktoś ma prawo do bonu a nie widzi go na stronie ZUS, powinien pisać właśnie do POT. Warto jednak wcześniej sprawdzić, czy nie wpadliśmy w tak zwaną pułapkę na ojców.
W większości przypadków 500 plus trafia na konto mam. Jeśli w takim przypadku ojciec wejdzie na swoje konto w serwisie ZUS, bonu tam nie znajdzie. Będzie on przyznany tej osobie, która fizycznie pobiera świadczenie 500 plus. Ale jeśli mamy do bonu prawo, a w systemie ZUS nie widzimy tego świadczenia, trzeba pisać wniosek do POT. Jak informuje Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS:
W takiej sytuacji należy złożyć do Polskiej Organizacji Turystycznej wniosek o ustalenie prawa do bonu lub dodatkowego uprawnienia do bonu. Do wniosku należy dołączyć informację o przyznaniu świadczenia wychowawczego Rodzina 500+ wydanego przez właściwy organ.
Problemy ma nawet pół miliona osób uprawnionych
Polska Organizacja Turystyczna, do której trafiają skargi osób, które nie mają bonu (pomimo prawa do jego otrzymania) nie odpowiada na pytanie ile jest takich przypadków. Z relacji osób czekających na bon wynika, że urzędnicy POT odpisują, iż wniosków jest “bardzo dużo”, a na realizację zgłoszenia mają zgodnie z prawem 30 dni. Jak tłumaczy portalowi Małgorzata Czerepak, rzecznik Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej:
W przypadku pojawiających się sporadycznie sytuacji, gdy bon nie został automatycznie wygenerowany, uruchamiana jest określona procedura reklamacyjna (ustalona wspólnie przez: ZUS, POT i MRPiPS). Sytuacje te najczęściej dotyczą obcokrajowców, którzy nie posiadają numeru PESEL oraz osób, którym świadczenie na dane dziecko zostało zarejestrowane przy więcej niż jednym rodzicu.
Czerepak dodaje, że chodzi o przypadki, gdy na przykład świadczenie najpierw było przyznane matce, a później poprzez zmianę ojcu, a jednostka na poziomie gminy nie zaznaczyła poprawnie tej zmiany w swoim systemie lub zatwierdzenie decyzji nie zostało w ogóle zarejestrowane w systemie na poziomie gminy.
Z danych resortu rodziny przekazanych portalowi wynika, że bon turystyczny został utworzony z powodzeniem dla około 6,342 mln osób. Tymczasem podczas rozszerzenia programu 500 plus w zeszłym roku resort twierdził, że do świadczenia będzie uprawnionych 6,8 miliona osób. Z tego wynikałoby, że ciągle brakuje pół miliona bonów.
Jednak późniejsze komunikaty resortu pracy i rodziny podawały inną liczbę – 6,4 miliona osób. Na tyle dzieci świadczenie 500 plus ma być faktycznie wypłacane. Co ciekawe – w czerwcu podczas uzasadniania projektu ustawy o bonie, wicepremier Jadwiga Emilewicz mówiła o jeszcze innej liczbie – 6,5 miliona uprawnionych…
Przy sprzecznych informacjach podawanych przez rządzących łatwo obliczyć, że w najlepszym razie bonu nie ma kilkadziesiąt tysięcy osób, w najgorszym – pół miliona uprawnionych.
Bon Turystyczny wcale nie taki świetny jak zapowiadali? Polacy narzekają, że nie działa
Źródło: Money