Doradztwo biznesoweEnergetyka

PiS wykończy fotowoltaikę w Polsce? Rozwiązaniem jest kopanie Bitcoina

Kryptowoltaika może być przełomem?

Fotowoltaika w Polsce bije rekordy popularności, a zyski z zielonej energii pozwalają na duże oszczędności. Tymczasem niedługo może się to zmienić, ponieważ rząd PiS chce wprowadzić ustawę, która diametralnie zmieni obecną sytuację. I co gorsza, może odstraszyć ewentualnych chętnych na montaż paneli fotowoltaicznych.

Fotowoltaika bez wątpienia ostatnio jest jedną z najpopularniejszych form inwestycji, na którą decydują się właściciele budynków mieszkalnych i usługowych. Jak informuje poniedziałkowa Rzeczpospolita, obecnie nadwyżki wyprodukowanej energii oddają do siebie, następnie mogą odebrać bezpłatnie nawet 80 proc. oddanej wcześniej energii. Wszystko to w czasie, kiedy np. ich panele nie pracują, albo produkują zbyt mało prądu.

Stachursky przez pandemię musiał całkowicie zmienić zawód. Teraz zajmuje się… fotowoltaiką

Tymczasem resort klimatu proponuje kontrowersyjne przepisy. Ministerstwo chce bowiem, aby wszyscy inwestorzy, którzy będą instalować panele fotowoltaiczne od 2022 roku, “sprzedawali nadwyżki prądu firmom, które zajmują się handlem energią”. Problem tylko w tym, że spowoduje to ogromne problemy oraz wywoła ogromne straty finansowe.

Choć projekt zakłada zmiany tylko w nowych instalacjach, a stare będą mogły funkcjonować na aktualnych, to i tak inwestorzy mogą czuć się zagrożeni. Nowe przepisy będą obowiązywać dotychczasowych inwestorów dopiero po 15 latach. Nie mniej jednak wszystkie osoby, które chciałyby zainstalować u siebie panele fotowoltaiczne od 1 stycznia 2022, muszą liczyć się ze zmianami, które uderzą ich portfele.

Według PiS fotowoltaika za szybko się rozrasta?

Ustawodawcy naiwnie sądzą, że inwestorzy będą zadowoleni z sytuacji. Nic bardziej mylnego, ponieważ jak zwraca uwagę Rzeczpospolita – “cena zakupu energii będzie zdecydowanie wyższa niż sprzedaży nadwyżek prądu”.

Eksperci wskazują, że to nic innego, jak tylko skok na nasze pieniądze. Resort broni się, że to “dostosowanie prawa do wymogów Unii Europejskiej”. Co więcej, ustawodawcy bronią się, że inwestorzy będą mogli “zarobić” na sprzedaży wyprodukowanej energii. Niestety nowy system może wyhamować rozwój fotowoltaiki w Polsce, zatrzymać zmiany proekologiczne i wywołać stagnację na rynku.

 

Z kolei jak informuje Barbara Oksińska z Rzeczpospolitej:

Proponowane zmiany dla właścicieli paneli słonecznych mogą skutkować ostrym wyhamowaniem inwestycji w fotowoltaikę. W 2020 r. nakłady w tym obszarze sięgnęły rekordowych 9,5 mld zł.

Obecnie na fotowoltaikę zdecydowało się ponad pół miliona gospodarstw domowych. Jak twierdzi Bartłomiej Derski z portalu Wysokienapiecie.pl:

Zmiany z pewnością będą niekorzystne dla prosumentów. Przede wszystkim dlatego, że obecne warunki to rodzaj jazdy na gapę. Prosumenci korzystają z sieci elektroenergetycznej, ale niemal nic za nią nie płacą. To było nie do utrzymania. Dlatego spodziewam się, że w tym roku zobaczymy jeszcze szczyt sprzedaży mikroinstalacji i ostre hamowanie tej branży na przełomie roku. […] Na pewno rynek sprzedaży energii się trochę rozrusza.

Kluczowe zatem w inwestycji będą dotacje, jednakże to na dłuższą metę nie jest rozwiązanie. Państwo bowiem zapomina, że nie ma własnych pieniędzy, a jedynie pieniądze obywateli, którzy i tak muszą płacić wysokie podatki. Czy to zatem przez kolejny skok na pieniądze inwestorów, rząd PiS spowoduje koniec opłacalności fotowoltaiki w Polsce? Być może, choć jest pewne rozwiązanie.

Niemcy: Kryptowaluty oficjalnie instrumentami finansowymi

Fotowoltaika będzie nieopłacalna? Rozwiązaniem może być kryptowoltaika

Jeśli inwestorzy nie będą wiedzieć, co zrobić z nadwyżką energii, to wówczas mogą zainwestować w… kryptowoltaikę. Czyli wykorzystanie fotowoltaiki do kopania np. Bitcoina. Co to może spowodować? Wówczas nadwyżki zgromadzonej energii, którą będzie należało oddać (a później za nią zapłacić), będzie można przeznaczyć na inwestycję w krypto.

Jak tłumaczy CEO Coinquista i Unilimited Michał Stryjewski, ciepło zgromadzone podczas takiego procesu, można przeznaczyć np. na ogrzewanie domu.

Źródło: Business Insider, Rzeczpospolita

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close