Żona Andruszkiewicza zrezygnowała z posady w państwowej fundacji po oskarżeniach o nepotyzm

Karol Kaźmierczak 4 września 2020

0 987 przeczytano minutę temu

Kamila Andruszkiewicz, żona wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza została parę dni temu mianowana prezesem jednoosobowego zarządu państwowej fundacji. Roczne wynagrodzenie zarządu wynosi 175 tysięcy złotych. Po medialnej burzy i oskarżeniach o nepotyzm, żona Andruszkiewicza ogłosiła, że odchodzi.

Żona Andruszkiewicza prezesem państwowej fundacji

Fundacja Agencji Rozwoju Przemysłu powstała na początku ubiegłego roku. Według statutu zajmuje się między innymi promocją społecznej odpowiedzialności biznesu, oraz pomocą ofiarom katastrof i klęsk żywiołowych oraz osobom poszkodowanym podczas pracy w przemyśle. Do tej pory fundacji przewodniczyła Agnieszka Wasilewska.

Kamila Andruszkiewicz, żona wiceministra cyfryzacji, została mianowana prezesem jednoosobowego zarządu sześć dni temu. Roczne wynagrodzenie zarządu wynosi 175 tysięcy złotych, a skoro w zarządzie była sama żona Andruszkiewicza, to tylko ona zarobiłaby te pieniądze.

W sieci zawrzało, a część internautów zarzuciła Andruszkiewiczom nepotyzm. Żona Andruszkiewicza jest absolwentką filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Jakie kompetencje sprawiły, że została prezesem zarządu państwowej fundacji? Nie wiemy, ale się domyślamy.

Kamila Andruszkiewicz, żona wiceministra cyfryzacji @Andruszkiewicz1, została mianowana prezesem jednoosobowego zarządu państwowej Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu.

Jej roczne wynagrodzenie to 175 tysięcy złotych.

Rodzina na swoim 🤡

— Ruch Ośmiu Gwiazd (@RuchOsmiuGwiazd) August 28, 2020

Minister Andruszkiewicz o nepotyzmie i synekurach w PO-KO. Drogi .@pisorgpl nie idźcie tą drogą… pic.twitter.com/JjesH0BNDX

— Eric Dale ن (@Eric1Dale) August 28, 2020

Żona Andruszkiewicza została prezesem zarządu państwowej fundacji. Zarobi setki tysięcy złotych

Żona Andruszkiewicza rezygnuje

Według mediów z awansu małżonki wiceministra mieli nie być zadowoleni nawet posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Jak powiedział anonimowo jeden z nich:

To jest nie do obrony. Mam nadzieję, że ktoś pójdzie po rozum do głowy.

I najwyraźniej żona Andruszkiewicza posłuchała zalecenia. Dziś Kamila Andruszkiewicz ogłosiła, że rezygnuje z nowego stanowiska. W wydanym oświadczeniu argumentuje to troską o “dobre imię Fundacji”.

Odnosząc się do publikacji medialnych na temat objęcia przeze mnie funkcji prezesa zarządu Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu S.A., oświadczam, że złożyłam rezygnację z tego stanowiska. W aktualnej sytuacji doszłam do wniosku, iż wszystkie pozytywne działania Fundacji pod moim kierownictwem są i będą oceniane nie merytorycznie, a przez pryzmat mojej osoby.

Żona Andruszkiewicza zniknęła już ze strony internetowej fundacji. Pełniącym obowiązki prezesa został Jakub Lechowicz, dotychczas zasiadający w Radzie Fundacji.

Zona Andruszkiewicza — Fot. Fundacja ARP

W radzie fundacji zasiada również Edyta Żyła. To bliska współpracowniczka Zbigniewa Ziobry w latach 2005-2007. W 2018 r. została dyrektorem Departamentu Marketingu w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie. Żyła w 2007 roku zasłynęła jako „anonimowa” autorka wpisów wychwalających Patrycję Kotecką (dziś żona Ziobry) na forum jednej z gazet.

Źródło: Onet

Tagi