PKW odrzuciło sprawozdanie finansowe Konfederacji przez… roll-up z poprzedniej kampanii
PKW odrzuciło sprawozdania
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdania finansowe Partii Zieloni i Konfederacja za 2019 rok. Informacje o problemach Konfederacji podawał już kilka dni wcześniej dziennikarz Wprost Marcin Dobski, ale liderzy partii przekonywali, że są nieprawdziwe. Pojawiły się również groźby pozwu wobec dziennikarza. Teraz informacje potwierdził dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krzysztof Lorentz. W przypadku pozostałych partii sprawozdania zostały przyjęte, w części ze wskazaniem uchybień.
W przypadku Zielonych przesłanką było przyjęcie środków od osób, które nie spełniają ustawowych wymogów jako darczyńcy na rzecz partii, chodzi przede wszystkim o miejsce zamieszkania osoby, którą zgodnie z ustawą może być tylko obywatel polski mieszkający stale na terytorium Polski. A partia przyjęła środki od osób niespełniających tych wymogów.
— poinformował Lorentz.
Z kolei w przypadku Konfederacji powody odrzucenia sprawozdania finansowego są dość… niecodzienne. Lorentz stwierdził, że odrzucenie sprawozdania jest ,,bezpośrednią konsekwencją naruszenia, które miało miejsce w czasie kampanii wyborczej do Sejmu i do Senatu”.
Komitet przyjął wartości niepieniężne, których przyjąć nie mógł zgodnie z ustawą, to nie spowodowało odrzucenia sprawozdania komitetu, ponieważ wartość tych przyjętych świadczeń była mniejsza niż 1% przychodów komitetu i w takiej sytuacji Kodeks wyborczy przewiduje, że wskazuje się tylko uchybienia, ale taka usterka w gospodarce finansowej komitetu wyborczego rzutuje również na sprawozdania partii.
— wyjaśnił Lorentz.
W opublikowanej we wtorek uchwale PKW wyjaśniono konkrety. Odrzucenie sprawozdania Konfederacji za 2019 rok uzasadniono tym, że jej komitet wyborczy „przyjął niedozwoloną przepisami Kodeksu wyborczego korzyść majątkową w postaci co najmniej jednego roll-upu innego podmiotu”. Chodzi o materiały wyborcze zakupione na potrzeby wyborów do PE dla Komitetu Wyborczego Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy.
Nie będzie subwencji?
Odrzucenie sprawozdania finansowego przez PKW może skutkować odebraniem przyznanej partii subwencji politycznej. W przypadku partii politycznej, która nie otrzymuje subwencji z budżetu państwa, odrzucenie sprawozdania finansowego nie pociąga za sobą żadnych skutków.
W przypadku Konfederacji roczna subwencja to ponad 6,8 miliona złotych. Łatwo więc obliczyć, że partia przez roll-up za nieco ponad 307 złotych może stracić ponad 20 milionów złotych!
Skarbnik Konfederacji Michał Wawer, komentując decyzję PKW oświadczył, że zarzut jest nieprawdziwy i partia będzie się odwoływać do Sądu Najwyższego. Zapewniał również, że dopóki Konfederacja nie otrzyma wyroku Sądu Najwyższego, partia nie straci ani złotówki z milionów, które dostanie.
Zarzut PKW pod naszym adresem jest nieprawdziwy, dlatego że roll-up, który pojawił się na konwencji w czasie kampanii sejmowej w Poznaniu, nie był roll-upem pochodzącym z kampanii europarlamentarnej, ale był roll-upem wydrukowanym prawidłowo przez Komitet Wyborczy Konfederacji w kampanii sejmowej. Została wysłana nieprawidłowa identyfikacja wizualna do drukarni, stąd pomyłka
— oświadczył Wawer podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Z kolei poseł Konrad Berkowicz zaczął przekonywać swoich wyborców, że odrzucenie sprawozdania i ryzyko odebrania wielomilionowej subwencji to ,,atak upolitycznionej PKW na Konfederację”, która w opinii Berkowicza jest ,,przeciwnikiem Bandy Czworga”.
PKW odrzuciło sprawozdanie finansowe WYŁĄCZNIE z tego powodu, że w kampanii wśród setek tysięcy plakatów, bannerów i innych materiałów reklamowych pojawił się gdzieś JEDEN rollup z poprzedniej kampanii (koszt 300 PLN) gdzieś w tle jednego ze spotkań z wyborcami.
– wyjaśnia poseł na swoim facebooku.
Tymczasem na Twitterze pojawiły się zdjęcia pochodzące z partyjnych profili Konfederacji, które wskazują, że wykorzystywanie starych materiałów kampanijnych nie było kwestią tylko “jednego roll-upu”.
Takich przykładów jest wiele (nie jeden rollup), tak samo jak użyczanie lokali Konfederacji przez komitety RN i Wolność/KORWiN i wspomnianej promocji w Internecie. Uzasadnienie PKW słabe, widocznie Komisji nie chciało się zbierać wszystkiego. Ale sprawozdanie słusznie odrzucone. pic.twitter.com/uXsjRXfDwv
— Marcin Dobski (@szachmad) September 29, 2020
Pisałem o wykorzystywaniu materiałów z kampanii do PE. Przykładów jest mnóstwo. Na tę chwilę wygląda sprawa tak, że napisałem trochę tekstów wokół PKW (o różnych partiach), a liderzy skupieni wokół Konfy potykali się o PKW przy okazji RN, partii KORWiN i teraz. https://t.co/yIVZgWSQfo
— Marcin Dobski (@szachmad) September 29, 2020
Wszystkie zdjęcia są z ich partyjnych profili.
Pewnie zaraz je usuną.Sami chwalili się, że łamią przepisy, każdy im to pisał, a teraz płaczą o spisku systemu. XD
Nawet mi was nie żal XD
— Ryszard Swetru (@swetru_r) September 29, 2020
Źródło: TVN24
Jeden komentarz