Kultura i sztukaMediaNaukaPaństwoPolskaZdrowie i medycyna

Patoyoutuberzy Ator i Rola wyśmiewają dzieci chore na raka?

Rola i Ator znów dali popis

Pandemia nadal trwa, choć powoli widać światełko w tunelu i trwa luzowanie obostrzeń. Przedłużający się lockdown sprawił jednak, że jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać organizacje lub ruchy, nie tyle negujące zasadność obostrzeń, ile same istnienie koronawirusa. Według nich pandemia to PLANdemia, a COVID to tylko “zwykła grupa”. Popularnością wśród tak zwanych szurów cieszą się “niezależni YouTuberzy” jak Krzysztof “Ator” Woźniak czy Marcin Rola, którzy poszukują COVIDowych spisków po całej sieci.

Tym razem jednak nasi patoyoutuberzy dla szurów przekroczyli moralny Rubikon. W sieci pojawiło się zdjęcie z jednego z gdańskich przystanków. Widzimy na nim parę dorosłych osób oraz trójkę dzieci. Zarówno opiekunowie, jak i pociechy, są ubrani dość… specyficznie.

Dzieci mają rękawiczki, czapeczki, maseczki a dodatkowo przyłbice. Z kolei dorośli ubrani są dość podobnie, z tą różnicą, że mają na sobie… maski przeciwgazowe. Strój dość niecodzienny nawet jak na pandemię koronawirusa.

W foliarskich zakątkach internetu wylała się fala hejtu na anonimową rodzinę. Dorośli zostali nazwani COVIDiotami i sugerowano, że niszczą zdrowie, a nawet narażają życie dzieci (według szurów maseczki dzieci mogą doprowadzić do uduszenia). Do linczu postanowili przyłączyć się Marcin Rola oraz wspomniany Ator.

Ten pierwszy znany jest z prowadzenia kanału wRealu, foliarstwa, powiązań ze środowiskiem Sochy, Zięby, Konfederacji oraz obwiniania “lobby LGBT o pożary w Australii”.

Antypandemiści robią inby w sklepach i dziwią się, że ludzie ich krytykują

Rola detektyw

Patoyoutuberzy udostępnili zdjęcie, a w komentarzach zaczęła się nagonka na rodzinę. Komentujący pisali, że rodzice dzieci są nienormalni i powinni się leczyć psychiatryczne.

I kto tutaj jest “foliarzem”?

– zapytał z przekąsem Marcin Rola.

I wszystko wskazuje na to, że foliarzem NADAL jest Rola. Okazuje się bowiem, że “rodzina COVIDiotów” to… opiekunowie dzieci z hospicjum. Z kolei widoczna trójka pociech to dzieci chore na raka, które wybrały się na wycieczkę.

Skąd tak niecodzienny strój? Osłabienie organizmów dzieci przez nowotwory i chemioterapię sprawia, że zagrożeniem dla maluchów jest nawet zwykłe przeziębienie. Przy tym wszystkim COVID może być dla nich zabójczy. A co z dorosłymi? Jeśli ci zarażą się koronawirusem, mogą przenieść chorobę na inne osoby, w tym dzieci w hospicjum.

Po wytknięciu tych faktów, Ator szybko usunął post i obecnie banuje każdego, kto w komentarzach wspomni mu, że wyśmiewał chore na raka dzieci. Z kolei Marcin Rola nie widzi w tym problemu, a zdjęcie ze wspomnianym podpisem nadal wisi na jego profilu i przekroczyło już poziom 4000 reakcji, wyśmiewających chore dzieci. W komentarzach co prawda kilka osób próbuje tłumaczyć jego fanom kontekst zdjęcia, ale ci nadal przekonują, że to “brednie”, bo “nigdy nie widzieli dzieci z rakiem w takich strojach”.

Ten artykuł powinien zakończyć się jakąś puentą i morałem, że może Ator i Rola w końcu zrozumieją jak szkodliwa jest działalność takich szurów jak oni. Jednak niestety wszyscy wiemy, jak będzie…

Źródlo: Facebook

 

Tagi

Polecane artykuły

2 Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close