HandelPolska

Dino Polska rozwija się trzy razy szybciej niż Biedronka!

W tym tempie sieć Dino Polska swojego największego rywala dogoni za dwanaście lat. Na razie liczbą sklepów dochodzi do połowy Biedronki. W trzecim kwartale 2020 roku dynamicznie rosły przychody i zyski.

Na koniec września sieć Dino liczyła 1 371 sklepów – wynika z raportu finansowego za trzeci kwartał. Od początku roku urosła już o 153. Tymczasem Biedronka ma 3 047 sklepów, czyli o 45 więcej niż na początku roku. Gdyby rozwój obu sieci w przyszłości miał się utrzymać na tegorocznym poziomie, to Dino na dogonienie Biedronki potrzebuje niecałych dwunastu lat.

Chcemy dalej dynamicznie się rozwijać. W przyszłym roku otwieramy dwa centra logistyczne, będziemy otwierać kolejne sklepy. CAPEX oczywiście trochę wzrośnie, będzie pewnie w przedziale 1,1-1,2 mld zł – powiedział Michał Krauze, prezes Dino Polska podczas telekonferencji dla inwestorów.

W trzecim kwartale na inwestycje Dino Polska wydała 246 mln zł w porównaniu do 195 mln zł rok wcześniej.

Na razie Dino koncentruje swoją działalność na zachodniej części Polski. Najłatwiej spotkać sklepy tej sieci w województwach: lubuskim i wielkopolskim. Tam też rozwija się najszybciej. W ostatnim roku przyśpieszyła też wzrost w województwach: zachodniopomorskim i świętokrzyskim. Żadnego sklepu nie ma w woj. podkarpackim.

Dino notuje wzrost przychodów i marż

Wraz ze wzrostem sieci Dino dynamicznie zwiększają się jej przychody. W trzecim kwartale urosły o 32,3 proc. rok do roku do 2,7 mld zł. Jeśli liczyć tylko sklepy już działające, czyli bez nowo otwartych (sprzedaż LFL), obroty zwiększyły się o 13 proc. rok do roku w trzecim kwartale, a o 11,4 proc. rdr w przeciągu dziewięciu miesięcy 2020 r. Ta informacja pokazuje, jak rośnie ruch w sklepach. Dla porównania Biedronka zwiększyła LFL o 6 proc. rok do roku.

W górę szły przy tym marże, co oznacza albo podwyżki cen towarów lub lepsze negocjacje z dostawcami. Marża brutto na sprzedaży, czyli czyste zyski na sprzedaży towarów bez uwzględnienia kosztów marketingu, zarządu i kosztów finansowych wyniosła w trzecim kwartale 26,1 proc. w porównaniu do 24,2 proc. rok temu. Dzięki temu dynamika zysku netto wyniosła aż 72,2 proc.

Grupa Dino Polska zarobiła w od lipca do września 188,5 mln zł w porównaniu do 109,4 mln zł. Przebijając jednocześnie prognozy analityków o aż 34 proc.

Nie zdecydowano się przy tym w pandemii na cięcie wydatków na sprzedaż i marketing, a nawet je zwiększono o 35 proc. rok do roku.

Źródło: BIPolska

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close