NaukaPaństwoPolitykaPolskaZdrowie i medycyna

Szczepienia poza kolejką? Kolejne znane nazwiska na liście! NFZ zapowiada kontrolę!

Szczepienia poza kolejnością?

NFZ zapowiedział, że 4 stycznia w jednostkach związanych z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym rozpocznie się kontrola. Wszystko przez szczepienia na COVID w placówce, które miały odbywać się poza kolejnością. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejności zaszczepione miały być osoby z tak zwanej grupy “0”, czyli pracownicy placówek medycznych. Okazuje się jednak, że zaszczepieni poza kolejnością zostali politycy oraz artyści.

Warszawski Uniwersytet Medyczny poinformował, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

O tym, że został zaszczepiony przeciw COVID-19 ujawnił między innymi były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Informacja wywołała burzę w sieci. Internauci pytali dlaczego polityk zaszczepił się już teraz, skoro nie jest pracownikiem ochrony zdrowia. Do szczepienia poza kolejnością przyznała się również aktorka Krystyna Janda.

Do listy kolejnych osób zaszczepionych poza kolejnością dotarł Polsat News. Reporter Mateusz Maranowski poinformował, że zaszczepieni zostali również Wiktor Zborowski i Krzysztof Materna. Według informacji do których dotarł portal, Krystyna Janda dzwoniła do aktorów seniorów przed świętami z propozycją szczepień w WUM. Mieli być ambasadorami akcji promującej szczepienia. Przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również Maria Seweryn, córka Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna.

Tak, zaszczepiłam się. Nie sądziłam, że będzie afera z tego powodu, a teraz żałuję. (…) Moi rodzice (Krystyna Janda i Andrzej Seweryn – red.), będąc seniorami, byli na liście osób do zaszczepienia. Ponieważ mój ojciec porusza się o kulach, pojechałam z nim na szczepienie. Nie było nikogo poza nami, pani doktor mnie zaprosiła i powiedziała, że “skoro już pani jest, niech pani wejdzie, jest otwarta dawka. Ja z tego skorzystałam. Nie miałam poczucia, że to nieetyczne, ponieważ zrozumiałam to tak, że dawka się zmarnuje. Jadąc tam, nie myślałam, że mi się to przytrafi.

– podkreśliła.

Wiktor Zborowski w rozmowie ze stacją przyznał, że “nie czuł, że wpycha się do kolejki”.

Po prostu zostałem przez WUM zaproszony do pewnej akcji, nie zabiegałem o to. Uznałem, że akcja jest ważna, więc zrobiłem to, choć myślałem, że będę się szczepić w drugiej połowie stycznia. WUM wystosował zaproszenie do teatru, do Krystyny Jandy, teatr to koordynował.

– wyjaśnił.

Idea Bank przejęty przez Pekao! Czarnecki: To jawne pogwałcenie prawa!

Ministerstwo pozwoliło na odstępstwa, ale nie na takie

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk poinformował podczas konferencji prasowej, że premier polecił pilne wyjaśnienie tej sprawy. Jak przypomniał, obecnie w etapie “0” szczepieni są przede wszystkim pracownicy podmiotów leczniczych.

Te osoby, które są kluczowe, żeby system służby zdrowia dział, żeby można było walczyć z COVID-19.

– podkreślił M.Dworczyk.

Dworczyk wskazał, że 28 grudnia Naczelna Rada Lekarska wystąpiła do Ministerstwa Zdrowia i do Kancelarii Premiera z prośbą, aby ze względu na okres świąteczny w wypadkach, gdy pojawia się ryzyko niewykorzystania wszystkich szczepionek, w tak uzasadnionych wypadkach można było dopuścić do pewnych odstępstw od grupy “0”.

Jednocześnie podkreślił, że “wszystko wskazuje na to, że w szpitalu WUM doszło do bardzo poważnego nadużycia polegającego na dopuszczeniu do grupy “0” osób, które nie powinny tam się znaleźć”.

Nie można akceptować tego typu sytuacji i nie można przejść obok nich obojętnie, tym bardziej, że wiemy, iż szczepionek w tej chwili jeszcze nie mamy zbyt dużo.

– dodał.

Także minister zdrowia krytycznie odniósł się do decyzji dotyczącej kryteriów dodatkowych szczepień w WUM. Jego zdaniem, szczepienia artystów przyniosły odwrotny skutek od zamierzonego.

Były one błędne, nietrafione i w żaden sposób nie przyczyniły się do promocji szczepień, tylko raczej budowania poczucia, że istnieje jakaś uprzywilejowana grupa.

– ocenił A. Niedzielski.

Szef resortu zdrowia poprosił prezesa NFZ o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie w jednostkach WUM. Kontrola ma się rozpocząć w poniedziałek 4 stycznia.

Podczas tej kontroli zweryfikujemy, jakie osoby zostały zaszczepione, tzn. ile szczepionek zostało wykorzystane na szczepienie medyków (…) i przeanalizujemy również, czy osoby zaszczepione poza personelem medycznym rzeczywiście były zaszczepione w ramach wykorzystywania pewnych nadwyżek.

– wskazał.

Zwracał uwagę, że wyjątki od zasady kolejności szczepień zostały bardzo konkretnie sprecyzowane i dopuszczono do szczepienia pacjentów, którzy są w danym szpitalu węzłowym lub członków rodzin lekarzy.

Źródło: Polsat News, Polityka Zdrowotna

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close