GastronomiaGospodarkaHandelOchrona środowiskaPaństwoPolitykaPolskaPrawoRolnictwo

Spurek rozpoczęła wegańską krucjatę i chce wprowadzić akcyzę na mięso

Spurek chce akcyzy na mięso

Europarlamentarzystka doktorkini Sylwia Spurek nie zaprzestała swojej wegańskiej krucjaty przeciwko osobom jedzącym mięso. Tym razem europosłanka zaproponowała dodatkowe opodatkowanie mięsa, tak jak opodatkowane akcyzą są alkohol czy papierosy.

W UE obowiązuje zasada – zanieczyszczający płaci. Na razie branża mięsna czy mleczarska od lat jest dotowana z publicznych pieniędzy m.in. na promocję. I jest oszukiwana przez rządzących, że tak było, jest i będzie.

– przekonuje Sylwia Spurek.

Według lewicowej europarlamentarzystki dodatkowy podatek na mięso wpłynęłoby na ograniczenie jego konsumpcji, a przy tym pomogło w walce ze zmianami klimatu. Hodowla zwierząt na żywność przyczynia się bowiem do emisji gazów cieplarnianych, degradacji gleby, utraty różnorodności biologicznej czy zanieczyszczenia powietrza.

To, co jemy, nie jest prywatną sprawą! Papierosy, alkohol i benzyna są opodatkowane akcyzą. Teraz czas na podatek od mięsa, który pokryje koszty leczenia chorób spowodowanych spożywaniem mięsa i mleka oraz koszty szkód środowiskowych. #PodatekodMiesa

– postuluje Super na swoim Twitterze.

Nowa Zelandia wprowadza płatny urlop po poronieniu

Zakaz reklam mięsa i nabiału

To jednak nie wszystkie pomysły doktorkini Spurek. Jakiś czas temu europosłanka zaproponowała na swoim Twitterze postulat całkowitego zakazu promowania mięsa, mleka i nabiału:

Już dawno powinien być zakaz reklamy każdego produktu, który szkodzi zdrowiu ludzi, negatywnie wpływa na klimat, powoduje cierpienie zwierząt, narusza prawa człowieka. Mamy zakaz reklamy i promocji papierosów – czas na zakaz promowania mięsa, mleka, nabiału. #WolniodFerm #GoVegan

Europarlamentarzystka Sylwia Spurek skomentowała news dotyczący niemieckiego oddziału organizacji ekologicznej Greenpeace. Tamtejsi zieloni aktywiści wzywają do wprowadzenia pełnego zakazu reklamy mięsa na podobnej zasadzie, jak ma to miejsce w przypadku wyrobów tytoniowych.

Z takim postulatem nie zgadzają się hodowcy świń, którzy wskazują dosyć racjonalnie, że uderzy to w krajowy przemysł wieprzowy. Wolna przedsiębiorczość i miejsca pracy okazują się jednak mniej istotne niż emisja gazów cieplarnianych do atmosfery.

Inicjatywa wprowadzenia zakazu reklamy produktów zwierzęcych jest niewątpliwie sprzeczna z interesem polskiego rolnictwa i mogłaby osłabić bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Negatywny oddźwięk, z jakim spotkał się w mediach społecznościowych pomysł, który miałby wprowadzić zakaz reklamy mięsa pokazuje, że społeczeństwo traktuje takie opinie jako próbę narzucenia wszystkim konsumentom wąskiego i ideologicznego punktu widzenia przez mało liczną grupę osób.

– pisze POLPIG.

Źródło: Twitter

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close