MediaPaństwoPolitykaPolskaRynek pracy

Lech Wałęsa narzeka, że 6 tysięcy złotych emerytury nie starcza mu na życie

Lech Wałęsa bankrutem?

Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z Super Expressem przyznał, że sytuacja finansowa zmusiła go do poszukiwania dodatkowej pracy. Jak stwierdził, od ponad roku nie może latać na zagraniczne wykłady, a 6 tys zł emerytury nie starcza mu na życie. Co ciekawe, wszystkiemu winna ma być… żona byłego prezydenta, Danuta Wałęsa.

Nie wiem co robić, bo nie mogę latać na wykłady, a muszę jakieś pieniądze zarabiać, bo żona wydaje więcej niż mamy. I nie wiem, jak dalej przeżyję. Najlepiej się czuję jako elektryk! Jeszcze pamiętam prawo Ohma, prawo Kirchhoffa i jeszcze parę rzeczy. Tylko cholera, zmienił się prąd i nie wiem, czy te maszyny by mnie nie zabiły teraz…

– zastanawia się w rozmowie z dziennikiem.

Jak dodał Wałęsa, jeśli sytuacja potrwa jeszcze jakiś czas i nie znajdzie dodatkowego źródła pieniędzy, zmuszony będzie… zbierać pieniądze pod kościołem.

Jeszcze z pół roku takiej sytuacji jak teraz, to pójdę z torbami i pod kościołem będę zbierał pieniądze, a z ostatniej pracy odszedłem, bo warunki były poniżej mojej wielkości potrzeb. Jeśli znajdziemy mi pracę, to znajdziemy też, co będę mógł tam robić.

– kwituje Wałęsa.

Karczewski o upadających firmach: Wolałbym zbankrutować, ale uratować czyjeś życie

Lech Wałęsa YouTuberem

Jakiś czas temu Wałęsa poinformował, że zamierza zostać… YouTuberem. Na swoim kanale były prezydent chce „pokazywać ludziom prawdę” na temat swojej działalności politycznej. Twierdzi, że to odpowiedź na „propagandę, jaką robi Jacek Kurski”. Wałęsa przekonuje, że materiały TVP, które mają akcentować jego rzekomą współpracę z SB w latach 70. to zwykłe kłamstwo.

Jako świadek pokazuję dokumenty i prawdę. Między innymi odnoszę się do propagandy, jaką robi telewizja Kurskiego. On przywłaszczył sobie moja kasetę, przerobił i puszcza to jako „Nocną zmianę”. Niech wyjaśni w jaki sposób nabył moją taśmę i dlaczego ją przerobił, na jakiej zasadzie. Też się go o to zapytam, ale trochę później.

– przekazał.

Pieniędzy z działalności YouTubera Wałęsa nie dostanie. Były prezydent stwierdził, że nie zamierza zarabiać na publikowanych filmach, a jedynym celem kanału ma być ,,prawdziwe ukazanie jego roli w historii”.

W pierwszym etapie działania kanału YouTube Wałęsa chce dodać 30 filmów i materiałów znalezionych w sieci. Po roku ich liczba ma wzrosnąć do 60, a były prezydent chce swoimi materiałami trafiać przede wszystkim do młodzieży.

Zamysł jest taki, że puszczę trochę informacji, zainteresuję młodzież, jak wyglądała prawda, a nie te kłamstwa Kurskiego. Tam jest dużo kłamstwa. Jakiś profesor opisuje w internecie, podaje kłamstwa i pyta „kto to był Wałęsa”. Człowieku, trzaśnij się w łeb!

– tłumaczy.

Źródło: SE, Wirtualne Media

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close