GospodarkaHandelKultura i sztukaMarketingMediaPaństwoPolitykaPolskaZdrowie i medycyna

Duże kina nie otworzą się na 2 tygodnie, bo się to nie opłaca: “To absurdalna propozycja”

Kina będą mogły się otwierać…

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił wczoraj zmiany dotyczące obostrzeń koronawirusowych. Rząd luzuje obostrzenia związane z kulturą i sportem. W ramach reżimu sanitarnego otwarte za tydzień zostaną między innymi kina, stoki, baseny i hotele. Na razie na dwa tygodnie, a później rząd zdecyduje co dalej. Szef rządu tłumaczył, że zdejmowanie lub zaostrzanie kolejnych obostrzeń będzie zależało od najbliższych 14 dni.

Widać, jak agresywnie zachowuje się wirus i że musimy postępować bardzo ostrożnie, nie możemy sobie pozwolić na zbytnie luzowanie. Stopniowość jest podstawową cechą charakterystyczną naszego postępowania, sprawdzamy jakie są dane pandemiczne. Już teraz musimy być gotowi na różne warianty. Covid-19 jest nieprzewidywalny.

– mówił premier Mateusz Morawiecki.

Decyzje rządu ucieszyły miłośników kina. Niestety część instytucji kultury zapowiedziała, że nie wznowi działalności. Dla widza pozostaną zamknięte kina sieci Helios. Swoją decyzję wyjaśnił Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios, który przekonuje, że otwarcie kin na dwa tygodnie, z ryzykiem ponownego ich zamknięcia, jest po prostu nieopłacalne. Dodatkowo przepisy zakazują sprzedaży widzom w kinie napojów czy popcornu.

Sieć kin Helios nie otworzy swoich obiektów w połowie lutego 2021 r., pomimo rządowej decyzji o takiej możliwości. Ponowne uruchomienie 50 kin w całej Polsce w zaostrzonym reżimie sanitarnym jest trudną logistycznie i kosztowną operacją – nie ma możliwości przeprowadzenia jej, jak powiedział premier, warunkowo na 2 tygodnie. To absurdalna propozycja, której kosztów mogą nie udźwignąć operatorzy kin. Otwarcie kin wymaga przede wszystkim przygotowania repertuaru i rozmów z dystrybutorami filmowymi, a następnie promocji wprowadzanych na ekrany tytułów, a na to potrzeba minimum około 4 tygodni.

– przekazał w oświadczeniu przesłanym Onetowi.

Jagiełło zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, że widzowie czekają, by zasiąść z powrotem na kinowej sali, ale w tym momencie nie jest to możliwe. Jak dodał:

Z żalem musimy podkreślić, że rząd w ogóle nie konsultował swojej decyzji z przedstawicielami naszej branży, a nasze sugestie dotyczące procesu przywracania działalności zostały zignorowane.

TVP zwolniło prezenterkę pogody… za serduszko WOŚP

… ale nie chcą

Nad otwarciem kin waha się również szefostwo Cinema City oraz Multikino. W wydanym oświadczeniu Cinema City zaznaczyło, że zarządzający kinami czekają na ponowne uruchomienie kin, ale starają się zorganizować je możliwie ostrożnie.

To proces, który wymaga przede wszystkim zapewnienia bezpieczeństwa widzom i pracownikom, ale również dostarczenia odpowiedniego repertuaru filmowego. Otwarcie kin w sytuacji możliwego ich ponownego zamknięcia z uwagi na zmienną sytuację epidemiczną, spowodowałoby nieodwracalne szkody dla wszystkich podmiotów działających na rynku. W ich interesie – zarówno jeśli chodzi o podmioty prowadzące kina, jak i dystrybutorów oraz producentów filmowych – jest otwarcie rynku kinowego w warunkach, w których takie ryzyko będzie możliwie jak najmniejsze. Dystrybutorzy potrzebują czasu na przygotowanie i wprowadzanie filmów do dystrybucji, w tym na prawidłowe przeprowadzenie kampanii marketingowych, a kina na dostosowanie swoich powierzchni do wszelkich wymogów sanitarnych, tak aby powitać swoich widzów w bezpiecznych warunkach. Dla biznesu kinowego bardzo istotna jest również możliwość konsumpcji na salach kinowych.

– podano w oświadczeniu.

Cinema City dodało, że podejmie decyzję o ewentualnym otwarciu po głębszej analizie i szczegółowym zapoznaniu się z nowymi wytycznymi rządu.

Z kolei Multikino przyznało wprost, że musi sprawdzić czy w ogóle opłaca im się otwarcie kin na 2 tygodnie. Zaznaczono, że otwarcie kin jest warunkowe, a po dwóch tygodniach ta decyzja może zostać cofnięta.

Kino w przeciwieństwie do innych branż nie posiada towaru w magazynie i nie może rozpocząć sprzedaży zaraz po ogłoszeniu otwarcia. Polegamy na dystrybutorach, którzy odpowiadają za marketing powierzonych im przez producentów filmów. Dystrybutorzy potrzebują standardowo minimum 4-6 tygodni na przygotowanie filmu do dystrybucji. Warunkowość otwarcia kin może jeszcze bardziej utrudnić decyzje odnośnie wprowadzenia nowych filmów w tak krótkim terminie oraz możliwego otwarcia kin.

– podano w oświadczeniu.

Źródło: Onet

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close
Close