GospodarkaPaństwoŚwiat

Recesja na Węgrzech głębsza niż zakładano!

Dane o PKB Węgier w drugim, naznaczonym pandemią kwartale okazały się wyraźnie gorsze od oczekiwań ekonomistów. Nieco lepiej sytuacja wygląda natomiast w Rumunii i na Słowacji.

Dynamika węgierskiego PKB w drugim kwartale 2020 roku wyniosła -14,5 procenta w ujęciu kwartalnym – poinformował tamtejszy urząd statystyczny KSH. Z kolei dynamika roczna sięgnęła -13,6 procenta wobec oczekiwań ekonomistów na poziomie -10,5 procenta (dane niewyrównane sezonowo). Oczywiście oba odczyty są najgorsze w najnowszej historii Węgier.

Wyjątkowa sytuacja związana z pandemią koronawirusa doprowadziła do spadku aktywności w większości obszarów gospodarki. Słabszą koniunkturę notowano zarówno w usługach, jak i przemyśle

– czytamy w komunikacie KSH.

Ze względu na to, że już w pierwszym kwartale Węgrzy odnotowali ujemną dynamikę PKB (-0,4 procenta k/k), nad Balatonem można ogłosić już recesję, definiowaną przez ekonomistów jako dwa następujące po sobie kwartały ujemnej dynamiki PKB. Ostatnia recesja na Węgrzech miała miejsce w 2012 roku

Ze względu na poluzowania koronawirusowych restrykcji, węgierski rząd ma nadzieję, że druga połowa roku będzie dla gospodarki lepsza. Oficjalne prognozy zakładają, że w całym 2020 roku PKB spadnie o 5 procent.

O tej samej porze co Węgrzy, dane o PKB przedstawiły także urzędy statystyczne z Rumunii i Słowacji. U naszych południowych sąsiadów odnotowano roczną dynamikę na poziomie -12,1 procenta wobec oczekiwanych -15,5 procenta. Nieco lepiej od prognoz wypadła także Rumunia, gdzie PKB rok do roku spadł o 10,5 procenta wobec spodziewanych 10,6 procenta.

Źródło: bankier.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close