Biznesowi celebryciBusiness lifestyleKultura i sztukaMarketingMediaWarszawa

Beata K. przez swoje alkoholowe ekscesy straci setki tysięcy złotych

Wokalistka zespołu Bajm, Beata K. przez swoje wojaże po alkoholowe po ulicach Mokotowa traci pierwsze kontrakty. Zaczynają się od niej odcinać także niektóre gwiazdy, choć niektórzy biorą ją w obronę. Niemniej jednak medioznawcy już przewidują, że jej stawki koncertowe znacznie zmaleją, a sama może popaść w niebyt.

Wokalistka Bajm Beata K. straci tysiące złotych na swoich wojażach po pijaku

Beata K. jadąc pod wpływem alkoholu w centrum Warszawy, zniszczyła swój wizerunek. Kiedy policjanci sprawdzili jej stan, okazało się, że w wydychanym powietrzu miała aż 2 promile alkoholu. W wyniku swojego zachowania grozi jej obecnie nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Oczywiście nie wszyscy od razu skrytykowali wokalistkę. Na przykład dziennikarz Piotr Gąsowski stwierdził, że piosenkarka “już poniosła największą karę publicznego upokorzenia“. Według dziennikarza “to oburzające“, że krytykujemy celebrytkę, bo przecież “nic się nie stało“. Otóż stało się panie Gąsowski, ponieważ nie wolno tolerować jazdy po pijaku, choćby sam prezydent, lub król na kółkach jeździł. Ryba psuje się od głowy, ale najwyraźniej Gąsowskiemu to nie przeszkadza.

Coca-Cola odcina się od wokalistki Bajm Beaty K. za wojaże po alkoholu

Tymczasem sama autorka “Białej armii” “żałuje i przeprasza”, ale mleko się wylało. Jak ujawnił medioznawca Wojciech Szalkiewicz w rozmowie z Super Expresem:

Będzie stratna finansowo, o czym świadczy reakcja firmy, która natychmiast odcięła się od współpracy z nią. Na razie na kontrakty reklamowe nie ma co liczyć. A jeśli chce znów występować, na pewno będzie musiała zejść ze stawki koncertowej. Popyt na nią przez najbliższe miesiące będzie słaby.

Sama artystka życzyła sobie za jeden koncert aż 60 tysięcy złotych. Po aferze przewiduje się, że jej stawka koncertowa znacznie spadnie, ponieważ sponsorzy nie chcą być kojarzeni z taką gwiazdą.

Ponadto, jak przekazuje SE:

Tego lata zagrała siedem biletowanych koncertów i dała recital na festiwalu w Sopocie. Na jej konto wpłynęło więc blisko pół miliona złotych. Drugie tyle doszło z kontraktów reklamowych. Przez ostatnie miesiące Beata Kozidrak była twarzą m.in. popularnego napoju gazowanego. Firma już odcina się od współpracy z gwiazdą.

Jaki jest ratunek dla Beaty K.? Okazuje się, że przeprosiny i odcięcie się od podobnych sytuacji. Może również przekazać pewne sumy pieniędzy dla osób poszkodowanych przez pijanych kierowców. Specjaliści nie mają jednak wątpliwości, że najbliższe miesiące dla artystki dość trudne.

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close