GastronomiaGospodarkaHandelMarketingPaństwoPolskaRolnictwoŚwiat

Polska wódka jako dobro narodowe? UE chce ją objąć ochroną przed podrabianiem

Chiny – duży potencjał i dużo podróbek

Chiny to bardzo duży rynek i spory potencjał dla europejskich producentów żywności i napojów. W zeszłym roku Chiny były trzecim rynkiem zbytu dla unijnych produktów rolno-spożywczych, wartym 14,5 mld euro. Jest to również drugi rynek (9 proc. ogólnej wartości), jeśli chodzi o wywóz z UE produktów chronionych jako oznaczenia geograficzne, w tym win, produktów rolno-spożywczych i napojów spirytusowych.

Niestety jednocześnie Kraj Środka znany jest również z podrabiania zagranicznych marek. W niektórych miastach działają nawet specjalne organizacje, które najpierw rejestrują nazwy i logotypy europejskich firm, a potem próbują je odsprzedać. Kradzież marki może wiązać się z zablokowaniem sprzedaży produktów w Chinach, a nawet z zakazem handlu i utratą towarów.

Dlatego UE zdecydowała się na podpisanie umowy z Chinami w sprawie wzajemnej ochrony tak zwanych oznaczeń geograficznych przed podrabianiem. Na liście znalazły się między innymi irish whisky czy grecka feta, ale również… polska wódka. Unijny wykaz oznaczeń geograficznych, które mają być chronione w Chinach, obejmuje takie produkty jak:

  • Cava,
  • Champagne,
  • Feta,
  • Irish whisky,
  • Muenchener Bier,
  • Ouzo,
  • Polska Wódka,
  • Porto,
  • Prosciutto di Parma,
  • Queso Manchego.

Lista chroni również chińskie produkty przed ich podrabianiem w UE. Wśród chińskich produktów w wykazie znajdują się na przykład Pixian Dou Ban (pasta fasolowa Pixian), Anji Bai Cha (biała herbata Anji), Panjin Da Mi (ryż Panjin) oraz Anqiu Da Jiang (imbir Anqiu). Po wyrażeniu zgody przez Parlament Europejski 11 listopada 2020 r. i decyzji podjętej w poniedziałek w Radzie UE, porozumienie wejdzie w życie na początku 2021 r.

Ochrona produktów przez UE

Lista 100 produktów ma być dopiero początkiem. W ciągu czterech lat od wejścia umowy w życie jej zakres zastosowania rozszerzy się na dalsze 175 oznaczeń geograficznych z obu stron. Nazwy będą musiały przejść tę samą procedurę zatwierdzenia, co 100 nazw już objętych umową, czyli zostaną poddane ocenie i opublikowane w celu umożliwienia zgłaszania uwag.

Unijne systemy jakości, obejmujące 3,3 tysiąca unijnych nazw zarejestrowanych jako oznaczenia geograficzne, służą ochronie nazw konkretnych produktów w celu promowania ich unikalnych cech, związanych z ich pochodzeniem geograficznym oraz tradycyjną wiedzą specjalistyczną. Ochroną w UE objętych jest również ok. 1 250 oznaczeń geograficznych produktów pochodzących z państw spoza UE, dzięki podobnym umowom dwustronnym jak umowa z Chinami. Umowy te chronią również unijne oznaczenia geograficzne w krajach partnerskich: liczba przypadków ochrony takich oznaczeń na całym świecie wynosi około 40 tysięcy.

Wartość rynkowa oznaczeń geograficznych UE wynosi ok. 74,8 mld euro, z czego 6,8 proc. to żywność i napoje z UE. Ich eksport o wartości 16,9 mld euro stanowi 15,4 proc. całkowitego unijnego eksportu żywności i napojów. Współpraca między UE a Chinami w tym zakresie rozpoczęła się w 2006 r. i zaowocowała objęciem w 2012 r. ochroną 10 nazw oznaczeń geograficznych po obu stronach.

Źródło: Fakt

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close