EnergetykaGospodarka

Nie zgadniesz, ile zarabiają górnicy mimo MILIARDOWYCH strat

Mimo że coraz więcej krajów odchodzi od węgla na rzecz atomu i energii odnawialnej, to w Polsce wciąż dotuje się kopalnie milionami złotych. Najnowsze dane GUS wskazują również o tym, ile zarabiają górnicy w kraju. I nie są to małe kwoty. Jak ma się to jednak do obecnych realiów rynkowych, kiedy górnictwo notuje ogromne straty?

Nie ma wątpliwości, że praca górnika należy do bardzo niebezpiecznych. Mimo to państwo dorocznie sprowadza węgiel z innych krajów, m.in. z Rosji, a także wspomaga nawet te kopalnie, które są nierentowne.

Dlatego według planów, do 2049 roku w Polsce mają zostać zamknięte ostatnie kopalnie: Jankowice i Chwałowice oraz kopalnie obecnie należące do Taurona Wydobycie: Sobieski i Janina. Do tego czasu wszystkie inne mają być powoli wygaszane zgodnie z podpisanym porozumieniem klimatycznym przyjętym przez Unię Europejską.

Ile zarabiają górnicy?

Niemniej jednak to właśnie górnicy są największym beneficjentem kolejnych dotacji rządowych. Okazuje się, że jest to jeden z najbardziej opłacalnych zawodów w państwie. Otóż przeciętna płaca w sektorze górniczym wynosi aż… 11 097 zł brutto. Jest to wynik co najmniej dwukrotnie wyższy niż średnia krajowa. Wypłata górników jest nawet jeszcze wyższa niż przed pandemią.

Poranne Plotki Biznesowe: Górnicy czują się oszukani przez rząd, nie podpiszą porozumienia

Co się składa na zarobki górników?

Na wypłatę górnika składa się m.in. 14 pensji (dwa razy do roku przyznawana jest im podwójna wypłata) oraz każdego roku górnik otrzymuje 8 ton darmowego węgla. Z kolei emerytowany górnik otrzymuje 2,5-3 tony węgla każdego roku. Ma również zagwarantowane zatrudnienie na kilka lat, a także może przejść na emeryturę 10 lat wcześniej, niż inni.

Górnikom przysługuje również krótszy czas pracy – 6-7.5 godzin dziennie przy pracy pod ziemią. Przysługuje mu również specjalna odprawa w wypadku jego śmierci dla rodziny. Dodatkowo otrzymuje coroczny zasiłek na każde dziecko oraz bezzwrotną pożyczkę dla młodych małżeństw.

Oprócz tych benefitów każdy górnik otrzymuje deputat węglowy, barbórkowe (w zależności od stopnia i stażu pracy od 2500 do 7000 zł), dodatek komunikacyjny itd. Prezesi i dyrektorzy kopalń zarabiają jeszcze więcej, ponieważ ich wypłaty miesięczne wynoszą około kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Nie można również zapomnieć o wisience na torcie. Każdy górnik, który zechce odejść z zawodu, może liczyć aż na 120 tysięcy złotych netto odprawy. Dodatkowo w ostatnim porozumieniu między rządem a górnikami zagwarantowano im urlopy przedemerytalne. Jak informuje PAP:

[…] maksymalnie czteroletnie dla górników i trzyletnie dla pracowników przeróbki, z wypłatą w czasie takiego urlopu 80 proc. średniego wynagrodzenia.

Tymczasem straty polskiego górnictwa węgla kamiennego w 2020 wyniosła niemal 4 miliardy złotych.

Ponad 3,8 mld zł strat górnictwa po 11 miesiącach ubiegłego roku

I jak informuje m.in. portal Biznes Alert oraz Obserwator Gospodarczy, powyższa strata nie jest całkowita. Strata 4 miliardów złotych obejmuje w raporcie 11 miesięcy 2020, a nie okres grudniowy, który nie został wliczony do raportu. Gorzej było jedynie w 2015 roku, gdy górnictwo straciło 4,54 mld zł. Mimo to górnicy chcą obecnie jeszcze wyższych benefitów, przez co droga do porozumienia z rządem stoi pod znakiem zapytania.

Źródło: Superbiz, Bankier.pl, RP.pl, RP.pl artykuł 2, NEXT Gazeta, Business Insider, Nowiny Zabrzańskie, Bezprawnik, Fakt, Biznes Alert

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close