Media

Dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów informuje o nagminnej promocji kandydatki PiS

Bunt na pokładzie?

Odkąd wieloletni prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zrezygnował ze swojego urzędu, wszystkie partie w Polsce zaczęły bój o stolicę Podkarpacia. Tymczasem Polskie Radio Rzeszów non stop bezwstydnie promuje Ewę Leniart na swojej stronie głównej.

Rzeszów od dłuższego czasu sprzeciwiał się ekspansji PiS w regionie. Sam Tadeusz Ferenc, który oryginalnie pochodził z SLD, od lat zjednoczył wszystkie środowiska w mieście. Niemniej jednak na swojego następcę wybrał Marcina Warchoła z Solidarnej Polski, ponieważ ten obiecał mu „monorail”, czyli nadziemną kolejkę. Wcześniej zaś pomógł w odzyskaniu Zamku Lubomirskich na rzecz Rzeszowa.

Polskie Radio Rzeszów bez kozery promuje kandydatkę PiS, nie patrząc na konkurentów

Głównym konkurentem Warchoła jest Konrad Fijołek ze zjednoczonej opozycji, oraz Ewa Leniart z PiS, obecny wojewoda podkarpacki. Jak jednak informuje dziennikarka Grażyna Bochenek, Polskie Radio Rzeszów non stop promuje polityczkę PiS nie bacząc przy tym na jej konkurentów.

Czabański: „Media publiczne są dla wszystkich obywateli”. Pracownicy radiowej Trójki: „Wszystko jest cenzurowane”

Bochenek, która sama jest prezenterką Polskiego Radia, zwróciła na tę sytuację, udostępniając zdjęcia na swoim Facebooku:

Tak wyglądała strona internetowa Polskiego Radia Rzeszów w ciągu ostatnich dziewięciu dni, od 20 do 28 marca, rano, popołudniu i wieczorem.

Źródło: Grażyna Bochenek, Polskie Radio Rzeszów

Okazuje się, że na stronie Polskiego Radia Rzeszów non stop jest promowana kandydatka PiS, bez względu na to, co by zrobiła. Jeśli nawet nic nie zrobiła w danym dniu, to włodarze stacji przypominają informacje o niej sprzed kilku dni. Wszystko po to, aby jak najczęściej o niej wspominać i promować, bez względu na to czy jest to zgodne z zasadami, czy nie.

Grażyna Bochenek walczy o wolność słowa w Polskim Radiu Rzeszów

Swoją drogą, Bochenek nie od dziś ma na pieńku z obecną władzą. Została niegdyś nawet bezprawnie zwolniona z pracy w 2019, jedynie za to, że nie przerwała pewnej audycji. Wszystko dlatego, że dopuściła do głosu słuchacza, który nazwał prezydenta Dudę „figurantem”. Na szczęście sprawę sądową wygrała, czym potwierdziła brak zasadności zwolnienia.

Źródło: Grażyna Bochenek, Polskie Radio Rzeszów

Dodatkowo jak wynika z ostatniej decyzji sądu – była w pracy ofiarą mobbingu, ponieważ sprzeciwiała się odgórnie narzuconej linii partyjnej. Z tego powodu prezes Polskiego Radia Rzeszów, Przemysław Tejkowski miał wobec niej stosować mobbing, dyskryminację oraz naruszać jej dobra osobiste. Co więcej, chciał, żeby dziennikarkę ścigała prokuratura, za to, że zezwoliła na swojej antenie do „obrazy prezydenta”.

Wyrok jest prawomocny. Tymczasem Polskie Radio Rzeszów dalej promuje „jedyną słuszną kandydatkę”, umniejszając rolę konkurentów.

Źródło: Rzeszów-News, Wyborcza, Wirtualne Media

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close