PolitykaPolska

Grzegorz Braun chce, żeby wpuścić kibiców na stadiony: “Aby było jak w Texasie!”

Kandydat na prezydenta Rzeszowa znowu odpłynął.

Wybory na prezydenta Rzeszowa są obecnie jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń politycznych w kraju. Wydarzenie, które będzie miało miejsce 9 maja, jest interesujące, ponieważ stolica Podkarpacia może zostać odbite z bastionu PiS i jego popleczników. Grzegorz Braun również chce walczyć, a jego postulaty są równie zaskakujące, co jego wypowiedzi.

Poseł Konfederacji to jedna z najbarwniejszych postaci w polskim sejmie. Antycovidowiec, proepidemik i kompletnie zwariowany na punkcie teorii spiskowych filmowiec, za każdym razem pragnie, aby było o nim głośno. Niestety nie wnosi niczego do dyskusji, oprócz kwestii związanych z “wolnością”.

Grzegorz Braun ogłosił program wyborczy w formie dekalogu. Chce budować fort w Rzeszowie!

Problem tylko tyle, że w jego wykonaniu ta wolność jest wybiórcza: jedynie może być zastosowana do osób, które popierają jego wizję świata.

Jako kandydat na prezydenta Rzeszowa, co rusz wymyśla nowe projekty, które nie mają racji bytu w mieście. A to chce zakazać wszelkim próbom poszerzania stolicy Podkarpacia, a to chce wysłać wojsko na ulice przy okazji tworzenia fortu Maczek.

Tymczasem mimo tragicznej sytuacji w polskiej służbie zdrowia i kolejnych rekordów w pandemii, poseł Braun pragnie za wszelką cenę powrócić do “normalności”. W swoim stylu zorganizował konferencję prasową przed budynkiem hali Podpromie, gdzie właśnie rozgrywał się mecz siatkarski.

Nasze siatkarki w hali na Podpromiu dwa dni temu odniosły kolejne zwycięstwo. Przy pustych trybunach. My oglądaliśmy ten mecz przed ekranami. I to jest niezdrowe. Nie ma sportu bez kibicowania.

Co chce zmienić Grzegorz Braun w Rzeszowie?

Polityk przekonywał jednocześnie, że należy otworzyć na nowo stadiony i trybuny, aby sportowcy “mogli poczuć trochę normalności”. Nie ważne, że są zakażenia – Braun pragnie, aby nikt nie nosił maseczek, bo według niego “Covid nie istnieje” i nie ma żadnego zagrożenia. Dodatkowo twierdzi, że pozwie każdego, kto “staje na drodze sportu”.

Grzegorz Braun jako prezydent Rzeszowa chce walczyć z Billem Gatesem xD

Grzegorz Braun twierdzi, że Rzeszów powinien pójść śladem Teksasu, gdzie na jednym ze stadionów zorganizowano mecz z udziałem kibiców. Stwierdził przy tym, że:

Nikt nie powinien przeszkadzać mieszkańcom Rzeszowa w aktywności fizycznej i kibicowaniu.

Poseł Konfederacji namawiał również do łamania restrykcji i zasad sanitarnych. Według niego są one wymysłem Billa Gatesa, którego zresztą chce aresztować. Oto poważny kandydat na trudne czasy.

Źródło: Wyborcza Rzeszów, Radio VIA, Radio Rzeszów, Wyborcza.biz

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close