GastronomiaGospodarkaNaukaPaństwoŚwiatZdrowie i medycyna

Test na COVID przy piwku? Duński pub z niecodzienną ofertą

Test na COVID przy piwku

Jeden z barów w Kopenhadze zaczął oferować klientom test na Covid i piwo w oczekiwaniu na wynik, aby pomóc w ponownym uruchomieniu biznesu po miesiącach ograniczeń. Klienci płacą około 20 euro za test w kabinie w Warpigs Brewpub, a po około pół godzinie, jeśli już wszystko jasne, wpuszcza się ich do środka.

Pomysł duńskiego pubu działa w ramach duńskiego systemu „paszportu covidowego”, w którym ludzie mogą użyć aplikacji mobilnej lub formularza zatwierdzonego przez rząd, aby wykazać czy zostali zaszczepieni, byli wcześniej zarażeni lub mieli negatywny wynik testu w ciągu ostatnich 72 godzin.

W ramach programu, który rozpoczął się w środę, pracownicy muzeów, barów, kawiarni i restauracji sprawdzają status klientów, zanim ich wpuszczą.

Dania oferuje również bezpłatne testy Covid-19, ale klienci w barze twierdzą, że płatny test na COVID, sprzedawany przez firmę Practio, pozwala im uniknąć kolejek.

Widzieliśmy kolejkę w najbliższym centrum testowym może na godzinę lub dwie stania.

– powiedział Nicolai Marteens, cytowany przez Reutera.

Lewica poprze PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy

W Polsce jeszcze nie ma, ale…

Co prawda w Polsce takiego rozwiązania nie ma, ale rząd próbuje zachęcać do wykonywania coraz większej ilości testów. W marcu minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o zmianach w sprawie zasad dostępu do testów na koronawirusa. Test na COVID jest teraz dostępny bez wcześniejszego skierowania od lekarza POZ. Szef resortu zdrowia stwierdził, że nowy pomysł ma odciążyć lekarzy.

Mamy nową ścieżkę testowania na koronawirusa. Nie będzie potrzebne skierowanie od lekarza POZ. Będzie trzeba wejść na stronę gov.pl/dom. Na tej stronie znajduje się już formularz, który wymaga odpowiedzi na kilka podstawowych pytań.

– powiedział Niedzielski.

W teorii wszystko wydaje się dość proste i sprawne, ale praktyka swoje. Problem bowiem w tym, że żeby dostać skierowanie na test na COVID zgodnie z rządowym formularzem – trzeba mieć “konkretne” objawy. Gorączka i kaszel nie wystarczą. Okazuje się, że problem z ankietą zgłasza w mediach społecznościowych bardzo wiele osób. Internauci nie zostawiają na formularzu suchej nitki.

Bez duszności, ale ból mięśni, gorączka, dreszcze, bezpośredni kontakt 15 minut z zakażonym. Odpowiedź taka sama NISKIE zagrożenie.

– pisze na Twitterze Magda.

Nie będzie skierowań, to nie będzie badań. Nie będzie badań – nie będzie wyników pozytywnych. I znowu wygramy z pandemią!

– dodaje inny internauta.

Dr Joanna Jursa-Kulesza, specjalistka epidemiologii szpitalnej wskazuje, że podstawa do opanowania epidemii to szerokie testowanie, ale na pewno nie ułatwi tego formularz, który wymaga więcej niż czterech objawów zakażenia.

Jesteśmy w trudnym okresie i chcielibyśmy, jak najwięcej pacjentów dodatnich wychwytywać. Tylko to musi być bardziej precyzyjny system, bo nie można się opierać tylko na utracie smaku i węchu, czy biegunce, która nie jest aż tak bardzo charakterystyczna dla koronawirusa. Potrzebne jest narzędzie, które umożliwi, jak najszybsze wychwytywanie pacjentów dodatnich, ale nie w takiej formule.

– podkreśla ekspertka.

Źródło: RTE

   

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Sprawdź również

Close
Back to top button
Close
Close