Kraśnik uchylił uchwałę antyLGBT, bo miliony z funduszy się przydadzą
Kraśnik pośmiewiskiem Polski
Rada Miasta Kraśnik postanowiła uchylić przyjętą wcześniej uchwałę antyLGBT, ponieważ miasto mogło przez nią stracić nawet 40 milionów złotych z funduszy norweskich. Uchwała “w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową”, nazywana pieszczotliwie uchwałą antyLGBT, została przyjęta 30 maja 2019 r. Ta uchwała oraz przyjęte, a następnie uchylone stanowisko przeciw 5G i Wi-fi w szkołach sprawiło, że Kraśnik stał się pośmiewiskiem w Polsce oraz w zagranicznych mediach.
Rada Miasta Kraśnik zajmowałą się uchwałą anty-LGBT już po raz czwarty. Tym razem wniosek o jej uchylenie złożył burmistrz Kraśnika Wojciech Wilk (PO), który postanowił ratować wizerunek miasta lub też to, co z niego zostało. W uzasadnieniu wniosku burmistrz skupił się na trzech aspektach: kryzysie wizerunkowym miasta, możliwości utraty środków zewnętrznych oraz zasadzie równości, która wynika z Konstytucji RP.
Podejmując decyzję o uchyleniu uchwały, zrobimy bardzo duży krok w przezwyciężeniu kryzysu wizerunkowego naszego miasta. Fakt jest taki, że jesteśmy przedstawiani w sposób mało sympatyczny. Musimy coś zrobić, aby się z tego wyrwać.
– powiedział Wojciech Wilk.
Kraśnik: Przeciwnicy 5G przyszli na posiedzenie Rady Miasta w opaskach warszawskich powstańców
Kraśnik mógł stracić spore fundusze
Przypomnijmy, że przez uchwałę antyLGBT, Kraśnik mógł stracić środki z funduszy norweskich. Kwota jest niemała, ponieważ mowa tu o niemal 40 milionach złotych. Utrzymując w mocy uchwałę sprzed prawie trzech lat, miasto naraża się na brak otrzymania dofinansowania. Radni uznali, że w sumie pieniądze się przydadzą. Nie wszyscy się jednak z tym argumentem zgodzili. Jeszcze przed głosowaniem radny Jan Albiniak (Wspólny Kraśnik) stwierdził, że groźba utraty środków jest szantażem i zapowiedział, że będzie przeciwny uchyleniu uchwały.
Wbrew temu, co próbuje się nam wmówić, jest coś takiego jak ideologia LGBT. W Polsce żyjemy w określonym porządku, ładzie prawnym i społecznym, który określone środowiska chcą zmienić, wdrażając w życie hasła wznoszone przez wspomnianą ideologię, często przy tym łamiąc prawo.
– powiedział radny Jan Albiniak.
Ostatecznie w głosowaniu nad uchyleniem uchwały anty-LGBT udział wzięło 19 radnych. Pomysł poparło dziewięcioro samorządowców, a przeciw było sześcioro. Z kolei czterech wstrzymało się od głosu.
Kraśnik to szóste miasto, które wycofało się z uchwał. Według moich wyliczeń uchwała tworząca strefę wolną od LGBT była w mocy równo 700 dni. To kolejny sukces aktywistów i aktywistek, w tym lokalnego działacza Cezarego Nieradko, który przed radą miasta dokonał coming outu i walczył o jej zniesienie.
– napisał na Facebooku aktywista Bart Staszewski.
Źródło: Onet