MediaTechnologie

Andrzej Duda pomylił rezurekcję z insurekcją. Żulczyk pewnie się cieszy w duchu

Twitter prezydenta to źródło bezcennej wiedzy xD

Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie dawał o sobie znać, że myli najdrobniejsze fakty, nieraz też zdarzają mu się “drobne” przejęzyczenia. Tym razem z okazji 100. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego doszło u niego na Twitterze do zabawnej pomyłki, której nie mogli odpuścić sobie internauci.

Prezydent Andrzej Duda napisał na swoim Facebooku:

Dziś 100. rocznica wybuchu III Powstania Śląskiego – rezurekcji zwycięskiej, która dzięki odwadze, determinacji i bohaterstwu Polaków mieszkających na Śląsku, przyniosła odradzającej się Rzeczypospolitej niezwykle ważną, bo silną przemysłowo część Górnego Śląska. ‘Tobie Polsko’.

Tymczasem, jak słusznie zauważyli Internauci, prezydentowi zapewne chodziło o insurekcję, czyli powstanie zbrojne. Rezurekcja z kolei procesja w kościołach katolickich, odbywająca się w Wielkanoc.

Wpadka szybko została wyłapana przez internautów, dziennikarzy i polityków opozycji, którzy nie mogli się powstrzymać od “drobnych” uszczypliwości. Wielu wspomniało Jakuba Żulczyka i jego proces o zniesławienie prezydenta. Pisarz nazwał Dudę “debilem“, za co obecnie został wytoczony wobec niego proces.

Napisał “Andrzej Duda jest debilem” i teraz grożą mu 3 lata więzienia

Bartosz Wieliński z “Gazety Wyborczej” również nie mógł sobie darować:

Skoro pan się ciągle uczy, to proszę otworzyć kajecik i napisać 100 razy: Rezurekcja – z łac. resurrectio – oznacza zmartwychwstanie. Powstanie to zaś insurekcja!!

Marek Belka dodał również od siebie, że prezydent pomylił się w innym zdaniu. Wszystko przez literówkę, którą Andrzej Duda popełnił we wpisie:

“‘Rezurekcja’ ‘przemsłowa’ Andrzeja Dudy. Alleluja!

Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO i były szef MON zwrócił uwagę, że wpadka pokazuje również brak doświadczenia doradców prezydenta, którzy powinni sprawdzać tego typu wpisy przed publikacją:

Doradcy Andrzeja Dudy bronią go na Twitterze

Zabawna wpadka stała się jednak powodem nie tylko do kpin z głowy państwa. Jego doradcy próbują obrócić wszystko w żart i… uderzyć tym samym w opozycję. Prym w tym wiedzie Błażej Spychalski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta:

Problem tylko w tym, że riposty Spychalskiego nie potwierdza ani PWN, ani nawet SJP, którego próbował cytować. A strona, którą cytował. pokazuje raptem co innego…

Źródło: SJP

Źródło: Gazeta.pl

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close