Andrzej Duda pomylił rezurekcję z insurekcją. Żulczyk pewnie się cieszy w duchu
Twitter prezydenta to źródło bezcennej wiedzy xD
Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie dawał o sobie znać, że myli najdrobniejsze fakty, nieraz też zdarzają mu się “drobne” przejęzyczenia. Tym razem z okazji 100. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego doszło u niego na Twitterze do zabawnej pomyłki, której nie mogli odpuścić sobie internauci.
Prezydent Andrzej Duda napisał na swoim Facebooku:
Dziś 100. rocznica wybuchu III Powstania Śląskiego – rezurekcji zwycięskiej, która dzięki odwadze, determinacji i bohaterstwu Polaków mieszkających na Śląsku, przyniosła odradzającej się Rzeczypospolitej niezwykle ważną, bo silną przemysłowo część Górnego Śląska. ‘Tobie Polsko’.
Tymczasem, jak słusznie zauważyli Internauci, prezydentowi zapewne chodziło o insurekcję, czyli powstanie zbrojne. Rezurekcja z kolei procesja w kościołach katolickich, odbywająca się w Wielkanoc.
Wpadka szybko została wyłapana przez internautów, dziennikarzy i polityków opozycji, którzy nie mogli się powstrzymać od “drobnych” uszczypliwości. Wielu wspomniało Jakuba Żulczyka i jego proces o zniesławienie prezydenta. Pisarz nazwał Dudę “debilem“, za co obecnie został wytoczony wobec niego proces.
Napisał “Andrzej Duda jest debilem” i teraz grożą mu 3 lata więzienia
Panie Żulczyk mam dla Pana kolejny dowód, że miał Pan rację. pic.twitter.com/UOL4ecmIXl
— Artur (@ArturooArtur) May 2, 2021
Pan Duda we wpisie na Twitterze pomylił insurekcję z rezurekcją. A w życiu konstytucję z autokracją.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) May 2, 2021
To mówicie, że dla A. Dudy rezurekcja i insurekcja znaczy to samo. A skąd on ma o tym wiedzieć, że rezurekcja to zmartwychwstanie, a insurekcja – powstanie. On się cały czas uczy… Żulczyk nie doszacował…
— Ewa (@EwaZamojska) May 2, 2021
Myślę, że Żulczyk jest wdzięczny za kolejne dowody w sprawie, których dostarcza ten profil na TT
— Besos (@besossbesoss) May 2, 2021
Żulczyk to się musi teraz uśmiechać delikatnie. Tak myślę.
— Żaneta Gotowalska (@gotowalska) May 2, 2021
Bartosz Wieliński z “Gazety Wyborczej” również nie mógł sobie darować:
Skoro pan się ciągle uczy, to proszę otworzyć kajecik i napisać 100 razy: Rezurekcja – z łac. resurrectio – oznacza zmartwychwstanie. Powstanie to zaś insurekcja!!
Marek Belka dodał również od siebie, że prezydent pomylił się w innym zdaniu. Wszystko przez literówkę, którą Andrzej Duda popełnił we wpisie:
“‘Rezurekcja’ ‘przemsłowa’ Andrzeja Dudy. Alleluja!
Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO i były szef MON zwrócił uwagę, że wpadka pokazuje również brak doświadczenia doradców prezydenta, którzy powinni sprawdzać tego typu wpisy przed publikacją:
Być może prezydent nie musi znać znaczenia trudnych słów. Ale fakt, że nie ma u siebie urzędnika, który koryguje luki w wiedzy prezydenta i poprawia jego rażące błędy jest kompromitujący. Wśród 403 pracowników Kancelarii Prezydenta zapewne znajdzie się z 400 z elementarną wiedzą.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) May 2, 2021
Doradcy Andrzeja Dudy bronią go na Twitterze
Zabawna wpadka stała się jednak powodem nie tylko do kpin z głowy państwa. Jego doradcy próbują obrócić wszystko w żart i… uderzyć tym samym w opozycję. Prym w tym wiedzie Błażej Spychalski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta:
Niby nazwisko jakoś zobowiązuje, ale jednak jak widać nie zawsze 😂😂😂 Polecam najpierw sprawdzić, a następnie „produkować” mądrości👇👇👇 https://t.co/uNJhZAOzhj pic.twitter.com/4QCsSxdD95
— Błażej Spychalski (@spychalski_b) May 2, 2021
Problem tylko w tym, że riposty Spychalskiego nie potwierdza ani PWN, ani nawet SJP, którego próbował cytować. A strona, którą cytował. pokazuje raptem co innego…
Źródło: Gazeta.pl