“Kamerzysta” cztery dni przed wsadzeniem do lochu został skazany za inne przestępstwo xD

“Kamerzysta”, lub “Kamuś”, czyli Łukasz W. został aresztowany za dręczenie niepełnosprawnego. Teraz okazuje się, że zaledwie kilka dni przed zatrzymaniem skazano go za inne przestępstwo. Lepiej zatem być nie może.

Patostreamer Łukasz W. pseudonim “Kamuś” ma już definitywnie skończoną “karierę”. Jego film, na którym wraz z kolegami naśmiewa się z niepełnosprawnego chłopaka, każąc mu m.in. jeść odchody oraz taplać się w błocie, zbulwersowały opinię publiczną. Tymczasem śledczy otrzymują kolejne dokumenty w sprawie innych filmów youtubera, które dodatkowo go obciążają. Może mu grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Wcześniej jego “wyczyny” również zwróciły uwagę polskich władz. W 2019 roku wraz z innym youtuberem Lordem Kruszwilem namówił 10-letniego chłopca do molestowania młodych kobiet. Dziecko miało dotykać za ich pośladki oraz otrzymywać za to pieniądze. Jego jedynym “zadaniem” było “ocenianie ich wdzięków”. Wówczas śledztwo zakończyło się umorzeniem sprawy.

Youtuber “Kamerzysta” trafił do aresztu. Łukasz W. oficjalnie oskarżony

Jak informuje Gazeta Wyborcza, Kamerzysta ma również inne kłopoty. Zaledwie 4 dni przed trafieniem do aresztu, youtuber został skazany za jazdę samochodem po drodze publicznej pod wpływem narkotyków. Sędzia Michał Tomala, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie, przekazał, że 13 kwietnia 2021 zapadł wyrok w tej sprawie:

Kara to grzywna w wysokości 150 stawek dziennych po 20 złotych (czyli 3 tys. zł), trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym i 5 tys. zł świadczenia na wskazany cel.

Wyrok jednak nie jest jeszcze prawomocny.

Kamerzysta odpowie za swoje patologiczne treści na Youtube?

Tymczasem jak informuje Onet, śledczy otrzymują liczne dowody na inne patologiczne zachowania, które łamały prawo. Wśród informacji są bardzo poważne zarzuty. Jak poinformował jeden z funkcjonariuszy:

Oczywiście to wszystko jest weryfikowane i zbyt wcześnie, by mówić o jakimkolwiek postępowaniu na tym etapie. Jednak tych wiadomości jest bardzo dużo.

Mamy nadzieję, że to początek końca patostreamerów w Polsce, choć przed nami jeszcze bardzo długa droga. Choć wiadomo, że jest to bardzo nieprawdopodobne, aby cokolwiek się pod tym kątem zmieniło.

Źródło: Wyborcza.pl, Onet.pl