Biznesowi celebryciDoradztwo biznesoweFinanse i ubezpieczeniaGospodarkaTechnologie

Elon Musk mimo bogactwa, ma przed sobą spory problem

Skąd problemy właściciela Tesli?

Od lat Elon Musk piastuje czołowe miejsca najbogatszych ludzi na świecie. Od czasu do czasu zmienia swoją pozycję z Jeffem Bezosem, którego fortuna opiewa obecnie na niebagatelne 181 miliardów dolarów. Tymczasem po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce, dzięki czemu szybciej przetransportuje się na Marsa.

Właściciel Tesli po poniedziałkowym wzroście 3,23 mld dolarów, zyskał miano najbardziej majętnej osoby na świecie. Wszystko dlatego, że posiada obecnie aż 182 miliardy dolarów.

Wizjoner po raz pierwszy uzyskał takie miano w styczniu tego roku, kiedy to wartość Tesli na giełdzie zyskała na wartości o 2.05%. Obecnie na jego status ma m.in. zysk z zakupu Bitcoina, którego cena opiewa na około 60 tysięcy dolarów, a na którego wydał ostatnio 1.5 mld. USD przy wartości 33 tysięcy USD.

Dodatkowo jego majątek wzrósł dzięki akcjom Tesli, które powiększyły się w ciągu ostatniego roku aż ośmiokrotnie. To jednocześnie sprawiło, że producent elektrycznych samochodów wyprzedził takich gigantów, jak General Motors, Ford, czy Toyota.

Nie zgadniesz, jak Elon Musk każe do siebie mówić po rekordzie Bitcoina

Niestety Elon ma ostatnie trochę problemów. I to wcale nie dlatego, że nie ma gdzie trzymać swoich pieniędzy. Otóż wypłynął pozew, który wytoczył mu jeden z akcjonariuszy Tesli. Według oskarżyciela miliarder złamał ugodę z SEC (amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd) i naraził udziałowców na ogromne straty przez swoje wpisy na Twitterze w maju 2020. Umowa, którą podpisał z komisją w 2019 roku, zakładała konsultacje prawnicze przed każdym postem dotyczącym spraw giełdowych.

Elon Musk zostanie postawiony w stan oskarżenia?

Choć Tesla nie skomentowała sprawy, to na kłopoty mogą przyczynić się inne czynniki. Na przykład ekonomista Nouriel Roubini oskarżył Elona o manipulację rynkową, ze względu na jego bezpośredni wpływ na rynek kryptowalut. Jak stwierdził Roubini w wywiadzie dla CoinDesk:

Najpierw zajmuje pozycję inwestycyjną w bitcoinie, pompuje cenę, a potem mówi, że Tesla dokonała inwestycji. […] Jest to również nieodpowiedzialne i jest manipulacją rynkową. SEC powinna zająć się ludźmi, którzy mają wpływ na rynek, którzy manipulują ceną aktywów. To również jest zachowanie przestępcze.

Wszystko to sprawia, że mimo ogromnych sukcesów, jednocześnie czyha nad Muskiem widmo procesów, które mogą zachwiać jego ogromnym majątkiem. Sam wizjoner nie sprawia wrażenia zakłopotanego obecną sytuacją, a wręcz przeciwnie. Na przykład na wieść o zdobyciu tytułu najbogatszego człowieka na świecie na początku tego roku, napisał: “Jakie to dziwne. Cóż, wracam do pracy”.

 

Źródło: BusinessInsider, CoinDesk, TVN24

 

 

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close