
Marks & Spencer (czyli popularny M&S) przekazał, że w dobie “walki z rasizmem” przygotował nową linię bielizny. Jak twierdzą twórcy, idea została zapoczątkowana przez “tragiczne wydarzenia związane ze śmiercią Georga Floyda”. Nowe kolory mają mieć kolory neutralne oraz nude.
Śmierć Georga Floyda wywołało setki protestów na całym świecie, w których aktywnie wzięli udział protestujący spod znaku Black Lives Matter. Sam były już funkcjonariusz Derek Chauvin oczekuje na wyrok, który zostanie ogłoszony 25 czerwca. Grozi mu nawet kilkadziesiąt lat pozbawienia wolności.

Hiszpańska poczta oskarżona o rasizm przez ,,znaczki równości”
Choć w wielu przypadkach zdarzały się niestety rozboje, kradzieże, a nawet zabójstwa. Mimo to wiele firm wzięło udział w promocji protestów, a także wspierali rodzinę Floyda. Niemniej jednak wiele z korporacji wyczuło w tym także niezły biznes. Tak jak M&S, które propaguje asortyment “inkluzywny”. Jak informuje Daily Mail:
Sieć sklepów rozszerzyła swoją kolekcję bielizny w neutralnych kolorach. Dzięki temu dostępna jest ona w pięciu odcieniach przeznaczonych dla różnych odcieni skóry, zamiast skupiać się na jaśniejszych barwach.

Marks & Spencer mierzy się obecnie z dużą krytyką w mediach społecznościowych
I choć może na pierwszy rzut oka wydawać się to w porządku, bo hej – “walczymy przecież z rasizmem”. Jednakże wielu internautów zwraca uwagę na pewien istotny szczegół. Wiele osób zadaje sobie bowiem pytanie, gdzie leży granica smaku wykorzystania nieszczęśliwej śmierci drugiego człowieka. I to zwłaszcza takiego, który miał w swojej historii wiele przykrych i brutalnych incydentów, o których wielu ludzi obecnie próbuje zapomnieć.
M&S launches new underwear range 'inspired by George Floyd' https://t.co/57gDQCGOYi
— Daily Mail U.K. (@DailyMailUK) June 22, 2021
@marksandspencer who is head of marketing?! They need sacking this isn’t the way to push underwear sales. So many better things could have been done.
— Lesley Mfon (@LESLEYLONDON) June 22, 2021
A. George Floyd is not a thought I want in my mind when buying underwear.
B. It's actually rather bad taste using someone's death to promote underwear, even if he was a career criminal.
C. Why not just promote it as underwear to suit your particular shade?— Blue Streak (@Streakyblue1951) June 22, 2021
Actual headline: "M&S found another way to make money using a dead black guy's name".
— WeedStocksNews (@WeedStocksNews) June 22, 2021
Sami przedstawiciele Marks & Spencer bronią się przed zarzutami. Bielizna ma według nich zwrócić uwagę na różnorodność:
Globalne rozmowy na temat rasy i równości, które miały miejsce w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zachęciły nas do szybszego działania.
Źródło: Daily Mail