Poznań: Pilot nie wziął pasażerów. Krzyczał, że jest królem samolotu
Lot samolotu Ryanair do Odessy, który odbył się 3 lipca, opóźnił się o ponad godzinę. Wszystko dlatego, że pilot stracił nad sobą panowanie. Krzyczał do pasażerów “won!” oraz że jest “królem samolotu”. Przez dziwne zachowanie mężczyzny, ponad 30 osób nie mogło wejść na pokład maszyny. Sytuację z trudem opanowano.
Poznań: pilot Ryanair nie wziął pasażerów. Wpadł w furię i wyzywał ludzi
O niecodziennej sytuacji jako pierwszy poinformował portal epoznan.pl. Jak wynika z relacji świadków, pilot miał krzyczeć niecenzuralne słowa w kierunku wszystkich pasażerów:
Chodzi o lot FR6705 – ponad 30 osób nie zostało wpuszczonych na pokład. Pilot mówił, że jest królem samolotu i krzyczał won do pasażerów którzy przeszli odprawę. Lot został opóźniony o godzinę. Wszyscy na lotnisku odmawiają udzielenia informacji, dlaczego pasażerowie nie wylecieli.
Poznań: 71-latka zażartowała, że ma bombę. Kara była bardzo surowa
A co na to władze lotniska? Jak wynika z relacji portalu, na tę chwilę sytuację analizują służby. Błażej Patryn, rzecznik Ławicy przekazał, że obecnie nie ma wiedzy, co dokładnie się stało podczas porannego lotu.
Obecnie mogę jedynie potwierdzić, że doszło do pewnych utrudnień operacyjnych w momencie odprawy. Szczegółów nie znamy. Sytuacja jest badana.
Władze lotniska przekazały, że na razie nie wiadomo, co dokładnie zaszło i dlaczego pilot zachował się w ten sposób. Do sprawy na pewno jeszcze będziemy wracać.