Kultura i sztukaMediaŚwiat

George Floyd trafiony piorunem! Internauci: Zeus nie zna litości

Mural, którego stworzyli aktywiści chcący uhonorować Georga Floyda, zawalił się w ostatni wtorek. Według świadków graffiti autorstwa Davida Rossa zostało zniszczone w wyniku uderzenia pioruna. Istnieją jednak sprzeczne raporty na temat tego, co mogło spowodować zawalenie.

Zniszczono mural, na którym widniał George Floyd

Do sytuacji miało dojść o 16:30 we wtorek w Toledo w stanie Ohio. Jak twierdzi Hugh Koogan, miejski inspektor budowlany, zawalenie mogło być skutkiem naturalnej degradacji. Inspektor stwierdził, przy tym, że to zwykły przypadek, że to spotkało akurat mural z Georgiem Floydem.

Firma Marks & Spencer stworzyła bieliznę inspirowaną Georgiem Floydem

Niemniej jednak lokalna policja zabezpieczyła budynek na wszelki wypadek ewentualnych zniszczeń.

Mural namalowano prawie rok temu, w lipcu 2020 roku. Wówczas w tym miejscu grupa Black Lives Matter organizowała nabożeństwa żałobne dla Floyda.

Źródło: George Floyd

Sam George Floyd zmarł po interwencji byłego już policjanta Dereka Chauvina. Funkcjonariusz został później uznany za mordercę i skazany na 22,5 roku więzienia.

Sam budynek jest w dobrym stanie według inspektora budowlanego miasta Toledo. Właściciel pracuje nad uprzątnięciem cegieł i zburzeniem reszty muru z muralem.

Urząd miasta wydał już oświadczenie w sprawie muralu, w którym przekazano, że będzie współpracować z komisją artystyczną przy planowaniu nowego graffiti. Autor muralu stwierdził w rozmowie z mediami, że kiedy tworzył mural, to struktura obiektu była trwała. Z tego powodu wątpi w informacje o piorunie oraz w działanie naturalne.

Źródło: 13abc.com

Tagi

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close
Close